"Całkowita porażka". Marija Zacharowa o awanturze w Białym Domu

Świat Karina Jaworska / wka / polsatnews.pl
"Całkowita porażka". Marija Zacharowa o awanturze w Białym Domu
AP/Alexander Zemlianichenko
Rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa oceniła, że wizyta prezydenta Ukrainy w Białym Domu to "porażka Kijowa"

O "skandalicznie chamskim zachowaniu" Wołodymyra Zełenskiego w Białym Domu pisze Marija Zacharowa, rzeczniczka MSZ Rosji. W opinii propagandystki spotkanie z Donaldem Trumpem było "całkowitą polityczną i dyplomatyczną porażką Kijowa". Nie oszczędziła też sobie obarczania Europy winą za rozpoczęcie wojny, choć to rosyjskie czołgi w lutym 2022 roku bezprawnie przekroczyły granice z Ukrainą.

Marija Zacharowa skomentowała w sobotę wizytę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Waszyngtonie. Podczas spotkania prezydenta Ukrainy z Donaldem Trumpem między liderami doszło do awantury, która skończyła się wyproszeniem ukraińskiej delegacji.

 

ZOBACZ: Awantura w Białym Domu. Media przypomniały pytanie Polaka


Uznała, że wizyta Zełenskiego jest "całkowitą polityczną i dyplomatyczną porażką Kijowa". Jej zdaniem wynika to z tego, iż ukraiński prezydent jest osobą "nieodpowiednią, skorumpowaną i niezdolną do zawierania porozumień". Uznała też, że to wspomniane cechy Zełenskiego sprawiły, że wiosną 2022 roku - gdy Rosja rozpoczęła pełnoskalową inwazję na Ukrainę - Ukraińcy odmówili negocjacji.  

 

"Swoim skandalicznie chamskim zachowaniem podczas pobytu w Waszyngtonie Zełenski potwierdził, że jest największym zagrożeniem dla społeczności międzynarodowej jako nieodpowiedzialny podżegacz do wielkiej wojny" - dodała rzeczniczka kremlowskiego MSZ.

Kłótnia w Białym Domu. Zacharowa uderza w Zełenskiego

Według Zacharowej "ten cynik, który niczym nie gardzi, jest zajęty wyłącznie utrzymaniem władzy, którą uzurpował". "Z tego powodu zniszczył opozycję, zbudował państwo totalitarne i bezlitośnie skazał na śmierć miliony swoich współobywateli" - kłamliwie stwierdziła.

 

ZOBACZ: Spięcie w Waszyngtonie. Nowy wpis Zełenskiego

 

Co więcej, w jej opinii to Kijów chce kontynuować wojnę, a co więcej "jest niezdolny do wszelkich porozumień". Ponadto przekonywała, utrzymując linię Kremla, że Zełenski "stracił kontakt z rzeczywistością", a dowodem mają być sceny z Białego Domu.

 

Skierowane do ukraińskiego prezydenta słowa Trumpa oraz wiceprezydenta J.D. Vance'a nazwała "otrzeźwiającą reprymendą", która była "bezprecedensowa w historii polityki międzynarodowej i dyplomacji" oraz "dowodem słabości politycznej i skrajnego upadku moralnego europejskich przywódców" nadal popierających Zełenskiego.

Trump do Zełenskiego: Nie jesteś w pozycji, aby coś dyktować

Rzeczniczka MSZ Rosji odpowiedzialnością za wybuch wojny obarczyła zachodnią Europę. "Niezmiennym celem Rosji pozostaje zatem demilitaryzacja i denazyfikacja Ukrainy. Im szybciej Kijów i inne europejskie stolice to zrozumieją, tym bliższe będzie pokojowe rozwiązanie kryzysu ukraińskiego" - zagroziła.  

 

Piątkowa wizyta prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Białym Domu zakończyła się kłótnią między nim a Donaldem Trumpem. Na spotkaniu Zełenski ostrzegał Trumpa, że nie powinien ufać Putinowi, bo ten 25 razy złamał zawarte porozumienia. To zdenerwowało prezydenta USA. 

 

ZOBACZ: Starcie w Białym Domu. Ekspert przeanalizował mowę ciała polityków. "Nieprawdopodobne bombardowanie"


- Powiem ci coś, Putin przeszedł ze mną przez piekło - powiedział Trump, przekonując, że rosyjski przywódca mógł oszukiwać innych prezydentów, ale nie jego. - Próbujemy rozwiązać problem. Nie mów nam, co mamy czuć. Nie jesteś w pozycji, aby dyktować - stwierdził, podkreślając, iż ukraiński prezydent nie okazuje mu szacunku oraz "igra z III wojną światową".

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie