Zabójstwa seniorek w Warszawie. Sąd zdecydował ws. podejrzanych

Polska
Zabójstwa seniorek w Warszawie. Sąd zdecydował ws. podejrzanych
Beata Glinkowska/Polsat News
Sąd zdecydował ws. aresztu dla podejrzanych w sprawie zabójstwa seniorek

- Sąd Rejonowy zastosował środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania wobec dwóch podejrzanych ws. zabójstw seniorek - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba. Jak dodał, podejrzani trafią do aresztu na trzy miesiące. Policja w środę zatrzymała w sprawie dwóch mężczyzn. To Polak i Ukrainiec.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej Piotr Antoni Skiba przekazał najnowsze informacje ws. zabójstwa seniorek w Warszawie.

 

- Sąd Rejonowy przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania wobec dwóch podejrzanych ws. zabójstw - powiedział. Jak dodał rzecznik, mężczyźni trafią do aresztu na trzy miesiące.

Zabójstwa seniorek w Warszawie. Akcja policji

Sprawa podejrzanych zabójstw w Warszawie wybuchła we wtorek - wtedy media informowały o odnalezieniu kolejnej ofiary - 73-letniej mieszkanki Ursynowa. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, seniorka została uduszona, a następnie okradziona.

 

Pierwszego z tragicznych odkryć dokonano kilka dni temu w mieszkaniu przy ul. Franciszkańskiej w dzielnicy Śródmieście. Mieszkająca tam 80-latka została uduszona, a z jej lokalu sprawca zabrał biżuterię, elektronikę i dzieła sztuki.

 

ZOBACZ: Zabójstwo księdza w Kłobucku. Były policjant przyznał się do winy

 

Kolejne zwłoki znaleziono w niedzielę. "W mieszkaniu na warszawskiej Ochocie policjanci ujawnili zwłoki starszej kobiety. Wczoraj około godziny 11.00 do Centrum Powiadamiania Ratunkowego wpłynęła informacja o zgonie 89-letniej kobiety. Zgłaszającą była synowa denatki" - podała w poniedziałek na X KSP.

Warszawa. Policja zatrzymała dwóch podejrzanych ws. zabójstwa seniorek

W sprawie zatrzymane zostały dwie osoby, a punktem wyjścia była zbrodnia, do której doszło na warszawskim Ursynowie przy ul. Wąwozowej.

 

- Tuż po północy pracownik banku otrzymał telefon od starszej kobiety, która prosiła go o zmianę dostępu haseł do jej konta. Nagle ta rozmowa została przerwana. Ta informacja z Centrum Powiadamiania Ratunkowego trafiła natychmiast do policjantów, a ci błyskawicznie pojawili się na miejscu wraz z synem ofiary - relacjonował mł. insp. Robert Szumiata. 

 

Policja musiała wejść do mieszkania siłowo, a na balkonie zauważono mężczyznę, który próbował uciec. Ostatecznie został on zatrzymany, zaś w lokalu znaleziono zwłoki kobiety. Mężczyzna ten to 45-letni Polak.

 

Oprócz tego, w ręce służb wpadł wkrótce także 33-latek z Ukrainy, którego zatrzymano w mieszkaniu na warszawskim Bródnie. Tam również trzeba było wejść siłowo. W lokalu znaleziono wiele przedmiotów, które doprowadziły do miejsc poprzednich zbrodni.

 

ZOBACZ: Zabójstwa seniorek w Warszawie. Dwie osoby z zarzutami

 

Podejrzani przyznali się do popełnienia wszystkich zarzucanych im czynów. - W szczegółach wyjaśnienia podejrzanych różnią się w sposób dość znaczny, co wskazuje na chęć wybielania się i uniknięcia obarczeniem główną winą - przekazała rzecznik Skiba.

 

Wobec mężczyzn skierowano wnioski o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Grozi im kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

 

Co więcej, podejrzany Polak to osoba wielokrotnie karana, poszukiwana listem gończym przez jedną z prokuratur w Warszawie. W ciągu ostatnich 20 lat zatrzymany był karany jedenastokrotnie.

Michał Blus / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie