Gene Hackman i jego żona nie żyją. Nowe ustalenia śledczych

Trwa śledztwo w sprawie śmierci legendarnego amerykańskiego aktora Gene’a Hackmana oraz jego żony, Betsy Arakawy. Małżeństwo zostało znalezione martwe w swojej rezydencji w Santa Fe. Służby przeprowadziły testy, które wykluczyły m.in. wyciek gazu.
Przypomnijmy, że 95-letni Gene Hackman, jego 64-letnia żona - Betsy Arakawa, oraz jeden z ich psów zostali znalezieni martwi w środę w oddzielnych pomieszczeniach domu. Obecnie trwa śledztwo mające na celu wyjaśnienie okoliczności ich śmierci.
Wkrótce po odnalezieniu ciał, cytowany przez AP szeryf hrabstwa Santa Fe Adan Mendoza podkreślił, że "nie było natychmiastowych oznak, na zaangażowanie osób trzecich", ponieważ nie odnaleziono żadnych ran.
ZOBACZ: Nie żyje gwiazda "Plotkary". Michelle Trachtenberg miała 39 lat
Drzwi do rezydencji miały być uchylone, ale do tej pory śledczy nie znaleźli "żadnych oznak włamania".
Jak poinformowała lokalna telewizja KOB4, powołując się na dokumenty śledczych, sytuacja budzi jednak na tyle duże wątpliwości, że konieczne jest szczegółowe przeszukanie i dokładne dochodzenie.
Nie żyje Gene Hackman. Nowe ustalenia w sprawie
Śledczy informują, że ofiary wyglądały, jakby upadły nagle. Ciało Arakawy znaleziono na podłodze w łazience. W pobliżu jej głowy był grzejnik, a na blacie znajdowała się butelka z tabletkami na receptę.
- Grzejnik "mógł spaść, gdyby kobieta nagle upadła na ziemię". Tabletki z butelki "były rozrzucone na blacie" - zauważył zastępca szeryfa. Jak dodał, martwy aktor został znaleziony w pomieszczeniu gospodarczym w pobliżu kuchni. Mógł nagle upaść.
AP poinformowała, że śmierć małżonków nastąpiła "jakiś czas" przed odkryciem ciał przez pracowników.
ZOBACZ: Gene Hackman nie żyje. Dwukrotny laureat Oscara miał 95 lat
Pies, owczarek niemiecki, znajdował się około metra od kobiety, w szafie w łazience. Na posesji były jeszcze dwa inne, żywe, psy - jeden w łazience z Arakawą a drugi na zewnątrz domu.
Firma gazowa New Mexico Gas Co. przetestowała przewody gazowe wokół domu zmarłego aktora i nie odnotowano żadnych problemów, a straż pożarna "nie znalazła żadnych oznak wycieku tlenku węgla lub zatrucia".
Śledczy podkreślają jednak, że ofiary zatruć tlenkiem węgla, mogą nie wykazywać jednoznacznych objawów. Na ostateczny raport lekarza sądowego trzeba zazwyczaj oczekiwać od czterech do sześciu tygodni.
Czytaj więcej