Ruch prokuratury. Byli dyrektorzy Lasów Państwowych z zarzutami

Polska Karina Jaworska / polsatnews.pl/PAP
Ruch prokuratury. Byli dyrektorzy Lasów Państwowych z zarzutami
Polsat News
Dyrektorzy Lasów Państwowych z zarzutami

Byli dyrektorzy Lasów Państwowych usłyszeli zarzuty w ramach prowadzonego śledztwa ws. Funduszu Sprawiedliwości. Mężczyźni usłyszeli zarzut "przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków" w związku z fikcyjnym zatrudnieniem w strukturach posła Dariusza Mateckiego. Podejrzani nie przyznali się do zarzucanych im czynów. Zastosowano wobec nich środki zapobiegawcze.

Prokuratorzy prowadzący śledztwo ws. Funduszu Sprawiedliwości przedstawili zarzuty byłym dyrektorom Lasów Państwowych - poinformowała Prokuratura Krajowa. Chodzi o trzech byłych dyrektorów LP, których we wtorek zatrzymało CBA m.in. w związku ze sprawą fikcyjnego zatrudnienia posła Dariusza Mateckiego.

 

"Zatrzymania były uzasadnione koniecznością jednoczesnego przesłuchania podejrzanych, ponieważ współdziałali oni w popełnieniu zarzucanych im czynów, a zdaniem prokuratora zachodziła obawa bezprawnego utrudniania postępowania, w tym poprzez ustalanie wspólnych wyjaśnień" - wskazano w komunikacie PK.

Zarzuty dla byłych dyrektorów Lasów Państwowych

Podejrzani dyrektorzy to: Józef K. – b. dyrektor generalny Lasów Państwowych, Andrzej S. - b. dyrektor regionalnej dyrekcji LP w Szczecinie oraz Michał C. – b. dyrektor Centrum Informacyjnego LP nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im przestępstw i złożyli wyjaśnienia.

 

Józef K. usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień i niedopełnienie obowiązków, ponieważ miał zażądać od Andrzeja S., ówczesnego dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie, aby ten zatrudnił fikcyjnego pracownika. Aby umożliwić to działanie Józef K. wyraził zgodę na zmianę regulaminu Biura Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie, co umożliwiło zawarcie umowy o pracę 13 stycznia 2023 r.

 

"Na czas nieokreślony, która nie miała być i faktycznie nie była wykonywana w żadnej formie, co służyło jedynie uzyskaniu nieuprawnionej korzyści majątkowej przez pozornie zatrudnioną osobę w łącznej wysokości 163 138 zł brutto" - podano.

 

ZOBACZ: Lasy Państwowe alarmują prokuraturę. Chodzi o posła Dariusza Mateckiego

 

Andrzejowi S. prokurator również przedstawił zarzut przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków poprzez wystąpienie o zmianę regulaminu, a następnie zawarcie umowy o pracę, która "nie miała być i faktycznie nie była wykonywana w żadnej formie, co służyło jedynie uzyskaniu nieuprawnionej korzyści majątkowej".

 

Michał C. również usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w związku z tym, że w czerwcu i wrześniu 2020 r. zawarł fikcyjne umowy o pracę - jak napisano w komunikacie PK - "z pewną osobą w Centrum Informacyjnym Lasów Państwowych". "Bez uzasadnionej merytorycznie i faktycznie potrzeby, mając świadomość, że w rzeczywistości praca ta nie będzie wykonywana, co służyło jedynie uzyskaniu przez pozornie zatrudnioną osobę nieuprawnionej korzyści majątkowej w łącznej wysokości 320 722 zł brutto" - dodano.

 

Wobec podejrzanych zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru Policji, zakazu kontaktowania się ze wskazanymi osobami, zakazu opuszczania kraju oraz poręczenia majątkowego w wysokości 50 tys. zł. Po zakończeniu czynności, do których doszło we wtorek, podejrzani zostali zwolnieni.

Sprawa posła Dariusza Mateckiego. Wniosek o uchylenie immunitetu

Z ustaleń prokuratury, o których PK informowała we wtorek, wynika, że Dariuszowi Mateckiemu, posłowi PiS, a dawniej politykowi Suwerennej Polski, któremu prokuratura chce uchylić immunitet i tymczasowo go aresztować, w latach 2020-2023 wypłacano wynagrodzenie mimo braku realnie wykonywanej pracy na rzecz Lasów Państwowych. Tym samym LP mogły ponieść szkodę w wysokości prawie 500 tys. zł.

 

ZOBACZ: Chcą aresztować Dariusza Mateckiego. Wpłynął wniosek o uchylenie immunitetu

 

Ponadto według ustaleń Zespołu Śledczego nr 2 Prokuratury Krajowej, który prowadzi śledztwo w sprawie Funduszu Sprawiedliwości, Matecki, działając w porozumieniu z Ministerstwem Sprawiedliwości w okresie, gdy kierował nim Zbigniew Ziobro, uczestniczył w ustawianiu konkursów na wielomilionowe dotacje z Funduszu Sprawiedliwości i wyprowadzaniu publicznych pieniędzy do powiązanych z nim organizacji - Stowarzyszenia Fidei Defensor i Stowarzyszenia Przyjaciół Zdrowia.

 

We wtorek prokurator generalny Adam Bodnar skierował do Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu Mateckiemu oraz zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie.

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie