Zmasowany atak Rosji na Ukrainę. Polskie wojsko poderwało myśliwce

aktualizacja: Polska
Zmasowany atak Rosji na Ukrainę. Polskie wojsko poderwało myśliwce
Wikimedia Commons
Polska poderwała myśliwce w związku z atakiem Rosji na Ukrainę

"Rozpoczęło się operowanie wojskowego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej" - podano w porannym komunikacie Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Polskie wojsko zareagowało na wzmożone ataki rosyjskie. We wtorek w Ukrainie ogłoszono alarm powietrzny.

Wojsko polskie poderwało we wtorek nad ranem swoje myśliwce przy wschodniej granicy w związku z rosyjskimi atakami na Ukrainie. Poinformowało o tym Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych (DORSZ).

Atak na Ukrainę. Polska poderwała myśliwce

"Uwaga, w związku z aktywnością lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej wykonującego uderzenia na obiekty znajdujące się między innymi na zachodzie Ukrainy, rozpoczęło się operowanie wojskowego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej" - podano w komunikacie.

 

Podkreślono, że zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił wszystkie dostępne siły i środki pozostające w jego dyspozycji, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan gotowości.

 

ZOBACZ: Władimir Putin z propozycją dla USA. "To dobry pomysł"

 

"Podjęte kroki mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa na terenach graniczących z zagrożonymi obszarami. Dowództwo Operacyjne RSZ monitoruje bieżącą sytuację, a podległe siły i środki pozostają w pełnej gotowości do natychmiastowej reakcji" - zapewniono.

Wojna w Ukrainie. Alarm w całej Ukrainie

We wtorek nad ranem na terenie całej Ukrainy ogłoszono alarm powietrzny z powodu zagrożenia rakietowego.

 

Po tym, jak Siły Powietrzne Ukrainy poinformowały o wystrzeleniu pocisków manewrujących przez rosyjskie bombowce TU-95, systemy obrony powietrznej we wszystkich regionach Ukrainy ogłosiły stan gotowości powietrznej.

Rosyjskie naloty. Są ofiary

Ukraińskie władze poinformowały we wtorek rano, że w wyniku ataków Rosji na Ukrainę w ciągu ostatniej doby co najmniej trzy osoby cywilne zginęły, a 15 zostało rannych.

 

Dwie osoby zginęły, a sześcioro doznało obrażeń w ciągu ostatnich 24 godzin w obwodzie sumskim na północnym wschodzie Ukrainy, gdzie Rosjanie ostrzelali 13 gmin, przeważnie w strefie przy granicy z Rosją.

 

W Sumach w wyniku uderzenia drona ucierpiało we wtorek rano dwoje mieszkańców – poinformowała wojskowa administracja obwodowa.

 

ZOBACZ: Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła rezolucję. Bez wzmianki o agresji

 

W częściowo okupowanym obwodzie donieckim na wschodzie kraju zginęła jedna osoba, a pięć zostało rannych – przekazało biuro Prokuratora Generalnego Ukrainy.

 

W godzinach porannych władze obwodu kijowskiego powiadomiły o jednej osobie rannej w rejonie miasta Obuchów pod Kijowem. Z okolic Fastowa nadeszły wiadomości o uszkodzonych domach prywatnych.

 

W nocy Rosjanie ostrzelali również miejscowość Antoniwka w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy. Jedna osoba doznała tam obrażeń.

polsatnews.pl/PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie