Grypa szaleje w Polsce. Izabela Leszczyna apeluje: Szczepmy się

- Szczyt to był przełom stycznia i lutego. Mieliśmy wtedy tygodniowo ponad 132 tys. zachorowań i to musiało spowodować czasowy niedobór leku przeciwgrypowego - wyjaśniała w "Gościu Wydarzeń" minister Izabela Leszczyna, odnosząc się do zachorowań na grypę. Jednocześnie uspokoiła, że do aptek dotarły już kolejne dostawy farmaceutyków. Zaapelowała też o to, by się szczepić.
- Do aptek trafiło ponad 450 tys. opakowań, problematyczne bardziej są opakowania pediatryczne - mówiła Bogdanowi Rymanowskiemu minister zdrowia, zapewniając, że jeśli poszuka się w aptekach w swoim mieście, na pewno znajdzie się już poszukiwane leki przeciwko grypie.
Jednocześnie polityk zaapelowała do społeczeństwa o to, by się szczepić, bo nawet w przypadku zachorowania objawy są o wiele słabsze.
- Jeśli szczepi się tylko pięć proc. naszej populacji, to zawsze będziemy mieli problem z grypą. Jak się zaszczepisz, to nawet jak zachorujesz, nie będziesz musiał używać żadnych leków antygrypowych, zostaniesz w łóżku, herbata, miód, dwa dni pod pierzyną i będzie dobrze - tłumaczyła.
Minister stwierdziła też, że Polacy wciąż spłacają, niestety, "dług covidowy", przez co chorujemy więcej i ciężej i to też odbija się na kondycji systemu ochrony zdrowia.
Słabe wyniki rządu. Leszczyna mówi o trudnej sytuacji na świecie
Izabela Leszczyna zapytana została także o słabe notowania rządu w najnowszych sondażach. Zdaniem minister zdrowia wpływa na te wyniki może mieć ogólna sytuacja na świecie.
- Jak ludzie się niepokoją, obawiają, nie wiedzą czy przyszłość bezpieczna jest zagwarantowana, to ich nastroje spadają - wyjaśniła, podkreślając jednak, że Polska ma gwarancje bezpieczeństwa i jest silnym podmiotem na mapie świata.
ZOBACZ: Jasne stanowisko Trzaskowskiego ws. pomnika smoleńskiego. "Dosyć podziałów"
Odnosząc się zaś do sytuacji materialnej Polaków, polityk wskazała, że na co dzień nie przyjmujemy do wiadomości, że nasze portfele "zostały wydrenowane w poprzednich latach" i dzisiaj odbudowanie tych portfeli jest "bardzo trudne".
NFZ w finansowych tarapatach? Leszczyna: Pieniądze są
Szefowa resortu zdrowia skomentowała także ogólną sytuację w ochronie zdrowia, zapewniając m.in. że resort ma pieniądze do wypłacenia szpitalom za nadwykonania nielimitowane i programy lekowe.
Jak wyjaśniła, sytuacja jest trudniejsza niż dawniej, bo poprzedni rząd miał doprowadzić do zadłużenia, ale sposobem na rozwiązanie problemów nie jest, według polityk, jedynie dorzucanie pieniędzy.
- Mimo dorzucania ogromnych pieniędzy do systemu, dostępność się nie zwiększa. Musimy znaleźć inne rozwiązania - wskazała.
WIDEO: Izabela Leszczyna w "Gościu Wydarzeń"
W opinii Leszczyny, aby skrócić kolejki do lekarzy specjalistów, należy choćby wprowadzić tzw. ścieżkę pacjenta, czyli przekazywać pacjentów do lekarzy rodzinnych z zaleceniami.
ZOBACZ: Afera po słowach Nawrockiego o Ukraińcach. "Ruska onuca nadaje"
- W zeszłym roku wszystkich wizyt do specjalistów z NFZ odbyło się 87 mln. (...) To nie jest tak, że NFZ ma za mało pieniędzy. Tą kolejką trzeba zarządzić inaczej i wprowadzimy to - zapewniła. Jak poinformowała, Ministerstwo Zdrowia pracuje ponadto nad centralną e-rejestracją, dzięki czemu łatwiej jest odwoływać wizyty i zwalniać miejsce.
Czytaj więcej