"Dokonano licznych zatrzymań". Premier zapowiada deportacje

aktualizacja: Polska
"Dokonano licznych zatrzymań". Premier zapowiada deportacje
Piotr Nowak/PAP
Premier Donald Tusk zapowiada deportacje obcokrajowców

"Otrzymałem szczegółowe informacje od szefa MSWiA o zdecydowanych działaniach służb wobec zagranicznych gangów. Dokonano licznych zatrzymań. Czas na deportację." - poinformował premier Donald Tusk. Szef rządu zapowiadał wcześniej walkę z przestępstwami popełnianymi przez obcokrajowców. "Zatrzymano 1474 osoby, a wobec 398 cudzoziemców wszczęto procedurę wydalenia z Polski" - przekazał Siemoniak.

Premier Donald Tusk poinformował, że otrzymał od ministra spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka "szczegółowe informacje o zdecydowanych działaniach służb wobec zagranicznych gangów".

 

"Dokonano licznych zatrzymań. Czas na deportację" - oznajmił premier.

Deportacje obcokrajowców. Szef MSWiA o szczegółach

Szef MSWiA w kontekście zapowiedzi szefa rządu podał, że od początku 2025 roku zarzuty popełnienia przestępstw w Polsce usłyszało 2616 obcokrajowców.

 

"W ramach akcji Policji i Straży Granicznej 13-14 lutego zatrzymano 1474 osoby, a wobec 398 cudzoziemców wszczęto procedurę wydalenia z Polski" - przekazał Tomasz Siemoniak.

 

ZOBACZ: Afera po słowach Nawrockiego o Ukraińcach. "Ruska onuca nadaje"

 

Poinformował również, że "przez następne dni policja prowadziła kolejne zdecydowane i intensywne działania wymierzone w próbujące się organizować na terenie Polski zagraniczne grupy przestępcze".

Rośnie przestępczość wśród cudzoziemców. Tragiczny finał bójki w Warszawie 

Zapowiedź szefa rządu pojawia się po bójce, do której doszło w centrum Warszawy w nocy z piątku na sobotę. W jej wyniku w szpitalu zmarł 31-letni obywatel Gruzji.

 

Wstępne ustalenia policji wskazują, że ucierpiały trzy osoby - wszystkie są obywatelami Gruzji. Jeden z nich - 31-letni mężczyzna - trafił do szpitala z raną klatki piersiowej. Pomimo wysiłków lekarzy, jego życia nie udało się uratować.

 

ZOBACZ: Jasne stanowisko Trzaskowskiego ws. pomnika smoleńskiego. "Dosyć podziałów"

 

W związku ze zdarzeniem, służby zatrzymały trzech Gruzinów. Dochodzenie jest w toku.

Gruzińskie gangi w Polsce. Niepokojące dane

Rzecznik ministra spraw wewnętrznych i administracji Jacek Dobrzyński informował niedawno, że w 2024 r. doszło do 1895 zatrzymań obywateli Gruzji. 136 z nich zostało aresztowanych.

 

"Łącznie w polskich ośrodkach penitencjarnych wg. stanu na koniec 2024 roku przebywa 322 Gruzinów. Na podstawie decyzji wydanej przez Straż Graniczną o zobowiązaniu do powrotu w ubiegłym roku z Polski wydalono 2589 obywateli Gruzji" - pisał w mediach społecznościowych Dobrzyński.

 

O problemach dotyczących działalności w Warszawie gruzińskich gangów mówił również na antenie Polsat News Rafał Trzaskowski. 11 lutego odbyła się narada dotycząca przestępczości wśród cudzoziemców, w której oprócz stołecznego włodarza udział wziął m.in. minister Tomasz Siemoniak.

 

ZOBACZ: Coraz śmielej działają w Polsce. Gruzińskie gangi panoszą się w kraju

 

W czasie konferencji prasowej przekazano, że obcokrajowcy stanowią obecnie 5 proc. wszystkich podejrzanych o dokonywanie przestępstw na terytorium Rzeczypospolitej.

Premier zapowiada walkę z przestępczością. "Festiwal strzelecki" w Polsce

- Podjąłem decyzję, zwróciłem się do ministra spraw wewnętrznych i ministra sprawiedliwości, aby przedstawili szybki plan natychmiastowej reakcji na przestępczość zorganizowaną i agresywną w wykonaniu obcokrajowców - informował na początku miesiąca premier.

 

Donald Tusk w trakcie wspólnej konferencji z Ursulą von der Leyen mówił między innymi o pakcie migracyjnym, który zacznie obowiązywać w Unii Europejskiej od 2026 roku. Zapowiadał też walkę z przestępstwami popełnianymi w Polsce przez obcokrajowców.

 

- Każdy kto gości w Polsce, korzysta z naszej gościny i w sposób brutalny narusza prawo, będzie deportowany. W najbliższych dniach te decyzje będą miały swój praktyczny wymiar - ogłosił.

 

ZOBACZ: Gangi obcokrajowców w Polsce. Były oficer CBŚ: Festiwal strzelecki dopiero się zacznie

 

O coraz większym zagrożeniu ze strony gangów mówił w "Gościu Wydarzeń" były oficer CBŚ Marcin Miksza. Według niego w przyszłości na terenie naszego kraju "dojdzie do konfliktów między grupami ukraińskimi i gruzińskimi".

 

- Myślę, że festiwal strzelecki dopiero się zacznie. Mam nadzieję, że już teraz jesteśmy w stanie okiełznać ten problem - mówił Miksza.

Marta Stępień / pbi / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie