Posiedzenie RBN. Donald Tusk o swoim przesłaniu: Zrozumieli wszyscy, tylko nie Mariusz Błaszczak

"Potrzebę politycznej jedności Polaków wobec zagrożenia ze wschodu rozumieli wszyscy" - powiedział po posiedzieniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego premier Donald Tusk, który przedstawił "ramy narodowego konsensusu w sprawie Ukrainy". Wskazał tylko na jednego polityka, który miał nie pojąć jego przesłania.
W poniedziałek w Pałacu Prezydenckim odbyło się zwołane przez prezydenta posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Doszło do niego po spotkaniach prezydenta i członków rządu z sekretarzem obrony USA Petem Hegsethem i specjalnym wysłannikiem USA ds. Rosji i Ukrainy gen. Keithem Kelloggiem.
W weekend prezydent Duda udał się do Waszyngtonu, gdzie spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem. Z kolei szef MSZ Radosław Sikorski spotkał się w piątek z sekretarzem stanu USA Marco Rubio.
Premier wskazał na Błaszczaka. "Tylko on nie zrozumiał"
Po spotkaniu głos zabrał premier Donald Tusk, który we wpisie na platformie X wskazał na jednego z polityków PiS.
"Przedstawiłem na Radzie Bezpieczeństwa Narodowego ramy narodowego konsensusu w sprawie Ukrainy. Potrzebę politycznej jedności Polaków wobec zagrożenia ze wschodu rozumieli wszyscy. Prezydent, Marszałkowie, liderzy klubów parlamentarnych. Tylko Mariusz Błaszczak nie zrozumiał" - napisał.
O posiedzeniu podczas konferencji mówił też marszałek Sejmu Szymon Hołownia, który podkreślił, że "było bardzo merytoryczne", a "wszyscy mówili w jednym duchu, tylko Mariusz Błaszczak poszedł w inną stronę".
Posiedzenie RBN. Pojawili się najważniejsi politycy
W posiedzeniu RBN uczestniczyli m.in. premier Donald Tusk, marszałek Sejmu Szymon Hołownia, marszałek Senatu Małgorzata-Kidawa Błońska, wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, szef MSWiA koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesław Kukuła, oraz przedstawiciele ugrupowań parlamentarnych.
ZOBACZ: Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem. "Polska odzyskuje znaczenie"
Klub Koalicji Obywatelskiej reprezentował b. marszałek Senatu Tomasz Grodzki, klub PiS - jego przewodniczący Mariusz Błaszczak. PSL - poza Kosiniakiem-Kamyszem - reprezentował wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski. Polskę 2050 - szef klubu Paweł Śliz, Lewicę - szefowa klubu Anna Maria Żukowska, a Konfederację - szef klubu Grzegorz Płaczek.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego to organ doradczy prezydenta w sprawach wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa państwa. W jej skład wchodzą: marszałkowie Sejmu i Senatu, premier, szefowie: MSZ, MON i MSWiA, minister koordynator służb specjalnych, szefowie ugrupowań posiadających klub parlamentarny, poselski lub koło poselskie (lub przewodniczący tych klubów lub kół - red.), szefowie kancelarii prezydenta i BBN. Posiedzenia Rady zwołuje prezydent, on też określa ich tematykę.
Czytaj więcej