Awaryjne lądowanie w Rzymie. Samolot eskortowały myśliwce

Samolot lecący z Nowego Jorku do Nowego Delhi lądował awaryjnie w Rzymie w eskorcie myśliwców. Decyzje podjęto z powodu maila z informacją o ładunkach wybuchowych na pokładzie. Samolotem leciało 199 osób.
Samolot linii American Airlines z Nowego Jorku do Nowego Delhi w niedzielne południe wylądował awaryjnie na lotnisku Fiumicino w Rzymie. Jak przekazała agencja Reuters, stało się tak z powodu alarmu bombowego. Nieznana osobowa wysłała maila z wiadomością, że na pokładzie znajdują się ładunki wybuchowe.
Rzym. Awaryjne lądowanie samolotu
Maszyna wylądowała bezpiecznie. Po otrzymaniu ostrzeżenia i decyzji o lądowaniu eskortowały go dwa włoskie myśliwce Eurofighter.
American Airlines poinformowało, że lot 292 "został sprawdzony przez odpowiednie organy". Kontrola trwała przez kilka godzin i nie wykazano żadnych nieprawidłowości. Późnym wieczorem zezwolono mu na ponowny wylot.
ZOBACZ: Stan zdrowia papieża Franciszka. Są nowe informacje z Watykanu
"Lot zatrzyma się na noc w Rzymie, aby umożliwić załodze niezbędny odpoczynek, a jutro, tak szybko jak to możliwe, uda się do Delhi" - poinformowały linie lotnicze w oświadczeniu.
Awaryjne lądowanie w Rzymie. Maszynę eskortowały myśliwce
Rzecznik Portu Lotniczego Rzym-Fiumicino poinformował, że lotnisko funkcjonuje normalnie. Pasażerowie na czas kontroli musieli opuścić pokład. Bagaż każdej osoby był dokładnie sprawdzany przez obsługę lotniska i służby specjalne.
ZOBACZ: Katastrofa samolotu w Toronto. Dramatyczna relacja: Masowy chaos i kula ognia
Sprawą fałszywego alarmu zajęła się policja. Trwa ustalanie, kto wysłał maila z informacją o bombie. Osoba ta odpowie finansowo za awaryjne lądowanie we Włoszech i całonocne opóźnienie.
Czytaj więcej