Ruch Kremla ws. zamrożonych aktywów. Moskwa ma jednak warunek

Kreml może zgodzić się na wykorzystanie zamrożonych przez Zachód rosyjskich aktywów na odbudowę infrastruktury na Ukrainie - podała agencja Reutera. Moskwa miałaby w zamian oczekiwać wykorzystania części środków na ukraińskich terytoriach kontrolowanych przez Rosjan.
Stany Zjednoczone i ich sojusznicy zaraz na początku agresji na Ukrainę zdecydowali o zakazie transakcji z rosyjskim bankiem i ministerstwem finansów. Według doniesień medialnych chodzi o kwotę oscylującą między 300 a 350 mld dolarów.
Od dłuższego czasu w państwach UE mówiło się o możliwości przekazania części tych pieniędzy na odbudowę ukraińskiej infrastruktury zrujnowanej przez ataki Rosjan.
Wojna w Ukrainie. Decyzja ws. rosyjskich aktywów
Rada Unii Europejskiej w maju zeszłego roku zatwierdziła plan, w ramach którego do ukraińskiego budżetu miały wpływać środki z zysków generowanych dzięki aktywom. Według szacunków miało to być nawet do trzech miliardów euro.
Według Reutera, który powołuje się na zbliżone do Kremla źródła, Moskwa może przystać na wykorzystanie zamrożonych aktywów, w odbudowie Ukrainy.
ZOBACZ: Ukraiński F-16 zaatakował pozycje Rosjan. Pierwsza taka akcja
Warunkiem miałoby być przeznaczenie części tych pieniędzy na odbudowę infrastruktury na terytoriach kontrolowanych przez rosyjskich żołnierzy.
Wykorzystanie aktywów. Warunki Kremla
Jednocześnie Rosja wymagałaby gwarancji rozliczenia wszystkich transz finansowych, które trafiłyby do rządu w Kijowie. W grze, zdaniem jednego ze źródeł, jest także możliwość wpływu na wybór firm, które otrzymają kontrakty na odbudowę.
Do tej pory strona rosyjska zapowiadała, że wykorzystanie aktywów na rzecz Kijowa będzie uznana za kradzież.
Czytaj więcej