Skandaliczne słowa w Sejmie. "Pan wie, że to się nagrało?"

- Kula w łeb - powiedział w Sejmie poseł PiS Edward Siarka, kiedy, Zbigniew Ziobro mówił o działaniach Donalda Tuska. Wicemarszałek Dorota Niedziela przerwała wystąpienie byłego ministra sprawiedliwości i domagała się przeprosin od polityka Prawa i Sprawiedliwości.
W czwartek Sejm zajął się immunitet Zbigniewa Ziobry. Kiedy parlamentarzyści debatowali nad tym punktem obrad i sprawozdaniem sejmowej komisji regulaminowej, były szef resortu sprawiedliwości wypowiadał się w ostrych słowach o działaniach rządu Donalda Tuska.
Ziobro krytykował zmiany w składach sędziowskich, które zajmowały się jego sprawą i podważał uczciwość delegowanej do tego sędzi. - To jest kpina, to jest plucie Polakom w twarz. To jest jedno wielkie oszustwo. To jest praworządność? To jest bandytyzm. Jesteście grupą przestępczą. Donald Tusk pójdzie siedzieć. Zobaczycie - mówił polityk.
Posłowie PiS zaczęli oklaskiwać wypowiedź i wtedy Edward Siarka krzyknął "kula w łeb".
Reaguje wicemarszałek Sejmu. "Chce pan przeprosić?"
- Może nie aż taka daleko - zareagował Ziobro, ale jego dalszą wypowiedź przerwała prowadząca obrady wicemarszałek Dorota Niedziela z KO.
WIDEO: Skandaliczna wypowiedź w Sejmie. Edward Siarka przeprasza
- Chwileczkę. Czy pan poseł Siarka wie, że zostało to nagrane? Czy pan poseł Siarka zdaje sobie sprawę ze słów, które właśnie wykrzyczał? (...) Panie pośle czy chce pan przeprosić, czy pan się wycofa z tej wypowiedzi? - pytała wicemarszałek.
- Wycofuję się. Przepraszam - odparł od razu Siarka.
ZOBACZ: Ziobro i Romanowski trafią do aresztu? Jest ruch sejmowej komisji
Na koniec sprawę skomentował również Ziobro. - Czasami padają słowa zbyt daleko idące. Pan poseł powiedział słowo "przepraszam", ale te słowa miały swoje podstawy w działaniach i czynach, które dotykają konkretnych ludzi. To jak były traktowane, jak znęcano się nad dwoma kobietami, niekaranymi nigdy urzędniczkami (nawiązanie do sprawy ks. Olszewskiego - red.), pomyślcie jakby to były wasze matki, wasze córki, siostry (...) - stwierdził Zbigniew Ziobro.
Skandaliczne słowa w Sejmie. Fala komentarzy
Do wydarzeń z sali obrad Sejmu odniósł się między innymi poseł Nowej Lewicy Tomasz Trela. Pisząc o wypowiedzi Siarki stwierdził, że "dziadostwo zawsze będzie dziadostwem". Jan Grabiec napisał natomiast o "V kolumnie Putina".
Z kolei europoseł KO Dariusz Joński zwrócił uwagę na cytat z Ziobry, kiedy były minister powiedział, że słowa Siarki miały "podstawy w działaniach i czynach". "30 dniowy areszt dla Ziobry to nic. Oni wszyscy muszą skończyć w więzieniach" - napisał Joński.
ZOBACZ: Tusk zwrócił się do Kaczyńskiego. "Jarosławie, to ostatni moment"
Witold Zembaczyński dodał, że wypowiedź Siarki to "grube przegięcie.
"Pan poseł Siarka od 'kuli w łeb dla Tuska' jest nauczycielem historii i byłym dyrektorem szkoły w Podsarniu. Był dumnym działaczem partii Chrześcijańskich Demokratów. Był wiceszefem klubu PiS. Zagłosowało na pana Siarkę blisko 14 tys. naszych obywateli" - wskazał w mediach społecznościowych europoseł Bartosz Arłukowicz.
Czytaj więcej