Wysłanie wojsk do Ukrainy. Niemcy zabrali głos w sondażu

Niemcy są podzieleni w sprawie ewentualnego wysłania swoich wojsk w ramach misji pokojowej na Ukrainie. Według sondażu 49 proc. respondentów poparłoby obecność Bundeswehry jako jednego ze strażników ustaleń rozejmowych. Przeciwnych takiemu rozwiązaniu jest pięć procent mniej badanych.
W całej Europie trwa debata dotycząca wysłania przez poszczególne państwa wojsk w ramach ewentualnej misji pokojowej, jeśli dojdzie do porozumienia między Moskwą a Kijowem ws. zakończenia działań militarnych.
Niemieckie wojsko na Ukrainie? Sondaż ujawnia podział
To kwestia, która budzi emocje również za naszą zachodnią granicą, a niemieckie społeczeństwo zdaje się być mocno podzielone.
"Sondaż Forsa dla magazynu Stern wykazał, że 49 proc. Niemców opowiada się za takim rozmieszczeniem (wojsk - red.), podczas gdy 44 proc. jest temu przeciwnych, a 7 proc. wstrzymało się od głosu" - podał Reuters.
Największe poparcie dla wysłania niemieckich żołnierzy jest w zachodnich landach, gdzie takie rozwiązanie popiera nieco ponad połowa respondentów (52 proc.).
Najbardziej sceptyczni są mieszkańcy wschodniej części kraju. Tam 65 proc. badanych uważa, że Bundeswehra nie powinna angażować się w misję pokojową.
ZOBACZ: "Nie" dla wysłania wojska na Ukrainę. Borys Budka: My swoje zrobiliśmy
Z badania wynika również, że wśród wyborców poszczególnych partii, to zwolennicy Alternatywy dla Niemiec (AfD) najczęściej odpowiadali "nie" dla pomysłu wysłania wojsk na Ukrainę. Sceptycznych w tej sprawie jest 83 proc. jej elektoratu.
Rzecznik ministerstwa obrony przekazał w poniedziałek, że Niemcy nie uchyliłyby się od udziału, gdyby ustalono ramy takiej misji. Niemniej, ewentualna decyzja w tej sprawie podjęta zostanie już przez nowy niemiecki rząd.
Szczyt w Paryżu. Wysłanie wojsk na Ukrainę. W państwach UE nie ma jedności
Francuski dziennik "Le Monde", komentując nieformalny szczyt przywódców europejskich w Paryżu, ocenia, że Europa jest podzielona w sprawie wysłania wojsk na Ukrainę.
Choć sprawa jest pilna, co często skłania Unię Europejską do przezwyciężenia podziałów, to tym razem jeszcze nie pozwoliło to na "zwarcie szeregów", wręcz przeciwnie - podkreśla "Le Monde".
ZOBACZ: Deklaracja Donalda Tuska. Chodzi o polskich żołnierzy w Ukrainie
"Napięcia i bezwład, który z nich wynika, są szczególnie widoczne w kwestii 'gwarancji bezpieczeństwa', które Europejczycy chcieliby - jak twierdzą - ustanowić, by odstraszyć Rosję (...) od nowych inwazji przeciwko Ukrainie" - relacjonuje dziennik.
Dodaje, że wysłanie wojsk na terytorium Ukrainy, aby zapewnić przestrzeganie ewentualnego traktatu pokojowego, jest jednym ze środków, którymi dysponuje Europa, by spróbować liczyć się w nadchodzących negocjacjach.
Jak wskazuje gazeta, szefowie rządów Niemiec i Hiszpanii, Olaf Scholz i Pedro Sanchez, uznali, że dyskusja jest przedwczesna.
Czytaj więcej