Papież Franciszek w szpitalu. Nowy komunikat z Watykanu

Świat
Papież Franciszek w szpitalu. Nowy komunikat z Watykanu
AP / Alessandra Tarantino
Papież Franciszek

"Papież Franciszek choruje na obustronne zapalenie płuc" - poinformowały służby prasowe Watykanu. Jak podkreślono, biskup Rzymu "pozostaje w dobrym nastroju", jednak stan kliniczny jest bardzo złożony.

88-letni papież cierpi na infekcję dróg oddechowych od ponad tygodnia. 14 lutego został przewieziony do rzymskiego szpitala Gemelli.

 

"Infekcja polimikrobiologiczna, która powstała na tle rozstrzenia oskrzeli i ich astmatycznego zapalenia, wymagająca zastosowania antybiotykoterapii kortyzonowej, sprawia, że leczenie terapeutyczne jest bardziej złożone" - czytamy w najnowszym komunikacie.

 

"Kontrolna tomografia komputerowa klatki piersiowej, którą Ojciec Święty przeszedł dziś po południu, zalecona przez watykańską ekipę medyczną i zespół medyczny Polikliniki Gemelli, wykazała początek obustronnego zapalenia płuc, które wymagało dalszej terapii farmakologicznej" - dodano.

Stan zdrowia papieża Franciszka. "Noc minęła spokojnie"

Kilka godzin wcześniej dyrektor biura prasowego Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni, w rozmowie z dziennikarzami, informował, że noc głowy Kościoła "minęła spokojnie".

 

- Papież odpoczął, obudził się dziś rano, zjadł śniadanie i spędził trochę czasu na czytaniu gazet, jak to zwykle robi - mówił.

 

Wcześniej przekazywano, że Ojciec Święty nie ma gorączki i kontynuuje przepisaną mu przez lekarzy terapię.

 

ZOBACZ: Nowy komunikat Watykanu ws. papieża Franciszka. Nie weźmie udziału w ważnym wydarzeniu

 

Jednocześnie ogłoszono, że papież nie będzie przewodniczył Mszy Świętej z okazji Jubileuszu Diakonów, która zaplanowana jest na 23 lutego.

Media: Papież Franciszek jest przekonany, że nie przeżyje

Bardzo negatywne scenariusze dotyczące problemów zdrowotnych głowy Kościoła przedstawili dziennikarze Politico, powołujący się na dwa źródła zaznajomione ze sprawą.

 

"Papież cierpi z powodu silnego bólu i prywatnie wyraził przekonanie, że tym razem nie przeżyje choroby" - napisano.

 

Według anonimowych źródeł, papież Franciszek miał opierać się przed pójściem do szpitala. Jego współpracownicy wymusili na nim zmianę decyzji, przekonując, że jeśli pozostanie w Watykanie, może umrzeć.

 

ZOBACZ: Papieża zabrakło na Aniele Pańskim. Watykan opublikował list

 

Dziennikarze zwracają także uwagę na niedawne ruchy administracyjne wykonywane przez biskupa Rzymu. Jeszcze przed hospitalizacją, 6 lutego, papież przedłużył kadencję kardynała Giovanniego Battisty Re, który pełni funkcję dziekana Kolegium Kardynałów. To właśnie on miałby nadzorować przygotowania do potencjalnego konklawe w przypadku śmierci Ojca Świętego.

 

Politico przekazało, że biuro prasowe Stolicy Apostolskiej odmówiło komentarza w tej sprawie.

pbi / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie