Agregaty dla Ukrainy. Europejski organ zakończył śledztwo — UE/SERGEY KOZLOV/SERGEY DOLZHENKO/EPA/PAP

Zakończyło się śledztwo w sprawie zakupu agregatów dla Ukrainy przez RARS

Sztuczne zawyżanie cen i faworyzowanie zaprzyjaźnionych firm - to wyniki śledztwa Europejskiego Urzędu ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych. Chodzi o zakup generatorów dla Ukrainy za rządów PiS przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych.

Unijny komisarz ds. budżetu Piotr Serafin, który poinformował o zakończeniu śledztwa na platformie X, wskazał również na utrudnianie śledztwa i defraudację europejskich środków.

Agregaty dla Ukrainy i RARS. Są wyniki śledztwa

Z kolei w komunikacie czytamy, że Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) zalecił odzyskanie ponad 91 mln euro, które miały zostać przeznaczone na zakup i dostawę generatorów prądu do obszarów w Ukrainie dotkniętych niedoborami energii elektrycznej. Chodzi o finansowany ze środków UE projekt o wartości 114 mln euro, zarządzany przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych.

ZOBACZ: Rozmowy w Rijadzie zakończone. Ważny sygnał ws. spotkania Putin - Trump

"Dowody zebrane podczas dochodzenia OLAF-u, które rozpoczęło się w lipcu 2023 r., ujawniły zawyżanie cen, brak konkurencji i nienależne korzyści przyznane niektórym wykonawcom. RARS odmówił wówczas współpracy z OLAF-em podczas dochodzenia, pomimo zobowiązań wynikających z umowy o dotację UE, podpisanej w styczniu 2023 r." - podkreślił Urząd w komunikacie.

Oprócz 91 mln euro rekomendowanych do odzyskania, OLAF poinformował też o zabezpieczeniu 22 mln euro przed "niesłusznym wydaniem".

WIDEO: Włamywał się do mieszkań niczym Spider-Man. "Zawisł głową w dół"