Mocne słowa Bosaka o prezydencie. "Świadomie uprawiał propagandę"

- Andrzej Duda zrobił "outsourcing" polityczny dla Ukrainy. W pewnym momencie polska dyplomacja i prezydent byli niejako rzecznikami Kijowa - stwierdził Krzysztof Bosak z Konfederacji. Jak dodał w "Śniadaniu Rymanowskiego", USA nie chcą utrzymywać bezpieczeństwa w Europie, ponieważ tracą na handlu z nią. Z kolei Piotr Zgorzelski (PSL) wyliczył trzy warunki dla Ukraińców, by mogli wejść do UE.
W niedzielnym "Śniadaniu Rymanowskiego w Polsat News i Interii" prowadzący zapytał swoich gości, czy - gdyby zorganizowano jakąś formę wojskowej misji państw zachodnich w Ukrainie - to czy polska armia powinna w niej uczestniczyć. Krzysztof Bosak stwierdził, że obecnie "kompletnie nie wiemy, o czym mówimy".
ZOBACZ: USA oferują układ Białorusi. Chcą dać Łukaszence "trochę oddechu"
- Mówimy o jakiejś "misji", a tam się toczy wojna. Do kraju, w którym toczy się wojna, nie wysyła się wojsk na misję pokojową tylko wojenną. O misji pokojowej podyskutujemy sobie, jak będzie pokój, a na razie go nie ma - stwierdził wicemarszałek Sejmu z Konfederacji.
Wideo: Krzysztof Bosak uderza a Andrzeja Dudę. Poszło o Ukrainę
Jak uznał, jego partia "wyklucza wysyłanie wojsk do Ukrainy", jak również "robienie sojuszów" z tym krajem. - To ciągnięcie Ukrainy do NATO... To jest sygnalizowanie przez innych obecnych tu w studiu, że chcieliby wysłać polskich żołnierzy, żeby umierali za państwo, które nawet nie pozwala nam pochować naszych ofiar sprzed niemal stu lat - powiedział, nawiązując do rzezi wołyńskiej.
Krzysztof Bosak o Andrzeju Dudzie: Świadomie uprawiał pewną propagandę
Bosak zauważył, że zainteresowani obecnością Kijowa w Sojuszu "nie są zainteresowani" kluczowi sojusznicy z NATO. - Prezydent Joe Biden również nie otworzył w ogóle - mimo że bardzo Zełenski o to zabiegał - żadnej mapy drogowej negocjacji o przyjęcie Ukrainy - dodał wicemarszałek Sejmu.
Bogdan Rymanowski przypomniał wówczas, że do włączenia Ukrainy w struktury NATO namawiała m.in. polska głowa państwa. - W mojej ocenie prezydent Duda świadomie uprawiał pewną propagandę w bardzo dużej liczbie swoich wypowiedzi. Być może w niektóre z tych rzeczy wierzył, ale - szczerze powiedziawszy - nie sądzę - odparł polityk Konfederacji.
ZOBACZ: USA oferują układ Białorusi. Chcą dać Łukaszence "trochę oddechu"
Jego zdaniem Duda "jest dość dobrze poinformowany i tak postrzegał swoją rolę, że zrobił taki 'outsourcing' polityczny dla Ukrainy" - W pewnym momencie polska dyplomacja i polski prezydent byli niejako rzecznikami Kijowa. My jako Konfederacja to potępiamy, uważając, że polskie instytucje są do reprezentowania polskich interesów: narodowego i racji stanu - podkreślił.
- Amerykanie mówią "koniec jazdy na gapę", nie chcą utrzymywać bezpieczeństwa w Europie, kiedy - jak zwracają uwagę - my mamy korzystne dla siebie bilans handlowy z Ameryką. Więc oni tracą na handlu, tracą na obronności i pojawiło się u nich dosyć zasadne pytanie: czy to ma trwać jeszcze przez pokolenia? W Ameryce też są biedni ludzie i różnego rodzaju problemy - zauważył wicemarszałek Sejmu.
"Śniadanie Rymanowskiego". Zgorzelski: Siła gospodarcza nie leży po stronie G7
Głos w programie Polsat News zabrał też Piotr Zgorzelski, wskazując, iż "tu chodzi o coś innego". - Stratedzy, którzy pracują nad planami działalności zarówno militarnej, jak i gospodarczej w USA doszli do prostego wniosku: siła gospodarcza nie leży po stronie dawnego G8, czy dzisiejszego G7, tylko po stronie BRICS. To jest siła gospodarcza - komentował polityk PSL.
ZOBACZ: Radosław Sikorski o zagrożeniu Europy. "Pochodzi z putinowskiej Rosji"
Prowadzący zauważył, że podobne stwierdzenie wyraził ostatnio generał Keith Kellogg, specjalny wysłannik prezydenta USA ds. Ukrainy i Rosji. Wojskowy przyznał bowiem w wywiadzie, że USA chcą zerwać sojusze Rosji z Chinami, Iranem i Koreą Północną. - Widocznie pan Kellog słyszał to, co mówiłem także wczoraj - odparł Zgorzelski, co wzbudziło śmiech pozostałych gości.
Według niego "w interesie Polski jest wysyłanie pomocy" Ukrainie, ponieważ każdy dzień walki żołnierza ukraińskiego to dzień podarowany Polsce na możliwość uzbrojenia". - Czy Ukraina powinna przystąpić do UE? Moim zdaniem najpierw powinna spełnić trzy warunki - wyliczył, uściślając, że chodzi o gospodarkę, sprawy rolnicze oraz kwestie wokół rzezi wołyńskiej.
Czytaj więcej