Radosław Sikorski o zagrożeniu Europy. "Pochodzi z putinowskiej Rosji"

- Nie mamy wątpliwości, że zagrożenie dla Europy to Rosja Władimira Putina - powiedział na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa Radosław Sikorski. Szef polskiego MSZ podkreślił, że rozmowa Trumpa z Putinem "była błędem" i umocniła pozycję Kremla. Stwierdził również, że Rosja powinna być przywrócona do "grup ekonomicznych", tylko pod warunkiem wycofania swoich wojsk z Ukrainy.
W Monachium trwa 61. edycja konferencji bezpieczeństwa, która w tym roku przyjęła hasło wojny w Ukrainie. Szef polskiego MSZ, Radosław Sikorski wystąpił w sobotę u boku swojej niemieckiej odpowiedniczki Annaleny Baerbock i opowiedział o obecnych zagrożeniach dla Europy i demokracji.
Radosław Sikorski: "Zagrożeniem jest putinowska Rosja"
- W Polsce nie mamy wątpliwości, że zagrożenie dla Europy, liberalnej demokracji i przyzwoitości pochodzi od putinowskiej Rosji - powiedział minister.
Tym samym odniósł się do piątkowej wypowiedzi wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że zagrożenie w Europie pochodzi "od środka", a nie z Rosji czy Chin. - To, o co najbardziej się martwię, to zagrożenie z wewnątrz, odwrót Europy od niektórych z jej najbardziej podstawowych wartości, wartości dzielonych ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki - mówił Vance.
ZOBACZ: Zwiększenia bezpieczeństwa Europy. Zełenski przedstawił swój plan
Radosław Sikorski, również w kontekście Stanów Zjednoczonych, powiedział, ze polityka obecnej administracji Białego Domu jest niekorzystna dla światowego pokoju. Minister spraw zagranicznych podkreślił, że rozmowa telefoniczna między Władimirem Putinem, a Donaldem Trumpem była błędem i umocniła pozycję Kremla.
Zapytany przez dziennikarzy, czy Rosja powinna zostać przywrócona do grup ekonomicznych, Sikorski stwierdził, że tak. Podkreślił jednak, że warunkiem jest wycofanie wszystkich wojsk z terenów Ukrainy. - Rosja powinna zostać przywrócona do grup ekonomicznych (G8 czy G20 - red.), gdy tylko wycofa wojska z Ukrainy - powiedział.
ZOBACZ: Zełenski może spotkać się z Putinem. Podał jednak warunki
Szef MSZ odniósł się też do gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. Zaznaczył, że "Ukraina już ma gwarancje (bezpieczeństwa), które okazały się puste". Przypomniał, że Kijów pozbył się arsenału jądrowego w zamian za gwarancje bezpieczeństwa. Ocenił, że w stosunkach międzynarodowych "nie ma nic bardziej niebezpiecznego niż pusta gwarancja".
- Jeśli chcemy dawać gwarancje, musimy podchodzić do tego poważnie - dodał.
Europa "będzie stać u boku Ukrainy"
Szefowa MSZ Niemiec Annalena Baerbock powiedziała, że dla Europy jest to "moment egzystencjalny", w którym musi ona "powstać". Zapewniła, że państwa europejskie będą stały na straży pokoju i wciąż będą wspierać Ukrainę atakowaną przez Rosję.
- Trzy lata temu, gdy wszyscy, zwłaszcza prezydent Rosji, również nie doceniali Europy, (...) pokazaliśmy naszą odpowiedź: że Europa musi być silna i odważna. Trzy lata później, dziś, jesteśmy znów w dokładnie tym samym momencie. Naszą odpowiedzią jest zjednoczona Europa - oświadczyła szefowa MSZ Niemiec.
ZOBACZ: Kaczyński uderza w Tuska. "Woli być liderem antyamerykańskiej rebelii"
- Będziemy stać u boku Ukrainy tak długo, jak trzeba, bo będziemy zawsze opowiadać się za europejskim pokojem" - dodała.
Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa to wydarzenie zrzeszające przywódców ok. 60 krajów. W centrum uwagi będą przede wszystkim konflikt na Bliskim Wschodzie oraz wojna w Ukrainie. Najwięksi liderzy polityczni świata będą dyskutować także o bezpieczeństwie0 klimatycznym, porządku międzynarodowym i regionalnych kryzysach.
Czytaj więcej