Wołodymyr Zełenski o rozmowach Trumpa z Putinem. "Ryzyko dla całego świata"
![Wołodymyr Zełenski o rozmowach Trumpa z Putinem. "Ryzyko dla całego świata"](https://ipla.pluscdn.pl/dituel/cp/is/isgwcpgz8td67ip6ue1j1kp6zj6ft6qe.jpg)
- Nie zgodzimy się na nic bez gwarancji bezpieczeństwa - przekonywał Wołodymyr Zełenski w czasie konferencji w Monachium. Prezydent Ukrainy stwierdził też, że rozmowy toczone pomiędzy Donaldem Trumpem a Władimirem Putinem stanowią "ryzyko dla całego świata".
Wołodymyr Zełenski wziął udział w panelu dotyczącym współpracy Ukrainy i Stanów Zjednoczonych. Podczas rozmów stwierdził, że żadne decyzje dotyczące przyszłości jego kraju "nie mogą zapaść bez Ukrainy, bez Europy". - Myślę, że prezydent Donald Trump o tym wie. Liczę na to - powiedział.
Przywódca wskazał też, że nie zamierza "zgodzić się na nic", jeśli nie otrzyma jasnych gwarancji bezpieczeństwa. Wskazał, że nie będzie udzielał pomocy nikomu, "kto pomagał Putinowi okupować mój kraj".
Wołodymyr Zełenski o akcesji do NATO: USA nigdy nie widziały tam Ukrainy
Zełenski podkreślał znaczenie wiary w zawarcie sprawiedliwego porozumienia pokojowego. Wskazał, że ukraińscy żołnierze bronią miast, gdzie ludzie próbują funkcjonować w normalny sposób. - Ukraina potrzebuje wiary, że osiągniemy pokój na sprawiedliwych warunkach. Musimy wierzyć, że skutecznie obronimy nasz kraj - mówił.
Prezydent zabrał również głos w sprawie potencjalnej akcesji jego kraju do NATO. Wspominał swoją pierwszą rozmowę z Joe Bidenem, podczas której zapytała amerykańskiego lidera, czy Ukraina wejdzie w skład Sojuszu Północnoatlantyckiego. Gdy spotkał się z jednoznaczną odmową, powiedział Bidenowi: "zobaczymy".
- Szczerze mówiąc USA nigdy nie widziały Ukrainy w NATO. Taka jest prawda - przekonywał, komentując słowa szefa Pentagonu Pete'a Hegsetha, który w środę w Brukseli ocenił szanse kraju na akcesję jako "nierealne". - Oni tylko o tym mówili - powiedział.
ZOBACZ: Zełenski ujawnia dane wywiadu. "Putin szykuje się na wojnę w 2026 roku"
Zełenski wskazał jednak, że dołączenie Ukrainy do Sojuszu mogłoby go wzmocnić, ponieważ państwo dysponuje silną armią. - Jeśli dzisiaj dla Ukrainy nie ma miejsca w NATO, to zapytamy jutro, w kolejne dni - mówił.
Dodał, że jeśli jego kraj nie stanie się częścią Sojuszu, będzie musiał dwukrotnie powiększyć liczbę swoich żołnierzy.
Zełenski o rozmowach Trumpa z Putinem: Zagrażają całemu światu
Wołodymyr Zełenski zabrał głos w sprawie rozmowy przeprowadzonej przez Donalda Trumpa z Władimirem Putinem i planów dotyczących kolejnych konwersacji. - Rozmowy prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem nie zagrażają Stanom Zjednoczonym. One stanowią ryzyko dla całego świata - stwierdził.
ZOBACZ: Wiceprezydent USA: Największe zagrożenie dla Europy pochodzi od wewnątrz
Prezydent Ukrainy poinformował także, że otrzymał od amerykańskiego przywódcy jego numer telefonu i zapewnienie, że może do niego zadzwonić w każdej chwili. Podkreślił też, że jego kraj "potrzebuje zdecydowanego wsparcia silnego kraju, Stanów Zjednoczonych, silnego prezydenta Trumpa".
Zełenski powiedział, że jedynym rosyjskim urzędnikiem, z którym jest gotowy rozmawiać, jest Władimir Putin. Dodał jednak, że uczyni to tylko wtedy, gdy Ukraina uzgodni wspólny plan z USA i przywódcami europejskimi.
Czytaj więcej