Kampinoski Park Narodowy z ważnym apelem. Pokazał karygodne zachowanie
![Kampinoski Park Narodowy z ważnym apelem. Pokazał karygodne zachowanie](https://ipla.pluscdn.pl/dituel/cp/ax/axs78ze9h7nabkaua4px5bk61xzw1mr8.jpg)
Kampinoski Park Narodowy obnażył karygodne zachowania turystów. Zaznaczył, że część występków udaje się zarejestrować, dzięki fotopułapkom. Tak było w przypadku rowerzysty, który nie dość, że poruszał się nielegalną ścieżką w obszarze ochrony ścisłej, to jeszcze zniszczył tamtejsze umocnienia. Za to zapłaci wysoką grzywnę, ale to nie wszystko - inną osobę może czekać nawet proces sądowy.
Kampinoski Park Narodowy opublikował nagranie z karygodnym zachowaniem jednego z rowerzysty i przestrzegł, co może czekać osoby, które zachowają się w podobny sposób.
Jak napisał, jedna z kamer fotopułapek zarejestrowała rowerzystę, który poruszał się poza wyznaczonym szlakiem – na nielegalnej ścieżce, a ponadto w obszarze ochrony ścisłej. "Co więcej, nie tylko złamał przepisy, ale także zniszczył umocnienia, które zostały tam niedawno wykonane" - przekazali pracownicy parku.
ZOBACZ: Skandal w parku narodowym. Strażacy odpalili race
Jednak jego występek nie uszedł na sucho. Rowerzysta nie odjechał daleko, a już został zatrzymany przez Straż Parku. Skonfrontowany z zarejestrowanym nagraniem będzie musiał zapłacić wysoki mandat.
Kampinoski Park Narodowy z ważnym apelem: Nie będziemy tolerować "protestu"
Jednak to nie jedyna przykra sytuacja jaka w ostatnich dniach wydarzyła się na terenie KPN. Nieznany sprawca zniszczył tablicę informacyjną, za co może grozić mu nie tylko grzywna, ale i proces sądy.
"Wciąż staramy się ustalić jego tożsamość – jeśli nam się to uda, skierujemy sprawę do sądu wraz z żądaniem ukarania i naprawienia wyrządzonej szkody" - zapowiedział KPN.
ZOBACZ: Wypadek w Białce Tatrzańskiej. Dziecko wypadło z wyciągu krzesełkowego
Jak przekazały władze parku, tablice pojawiły się w miejscach, gdzie prowadzone są działania związane z ochroną czynną lasu. "Wyjaśniamy na nich, jakie zabiegi i dlaczego są wykonywane, jaki mają cel i po co są potrzebne. Rozumiemy, że są osoby, które nie podzielają naszej wizji ochrony przyrody. Możemy o tym dyskutować, wymieniać argumenty, rozwiewać wątpliwości. Jednak nie będziemy tolerować "protestu" w postaci niszczenia tablic i dewastowania infrastruktury" - zaznaczono stanowczo w komunikacie.
Pracownicy KPN zaapelowali o wzajemny szacunek i nieniszczenie puszczy, która jest narodowym dobrem.
Zgodnie z prawem osoba, która narusza zakazy obowiązujące w parkach narodowych podlega karze aresztu albo grzywny. W zależności od czynu zabronionego kara więzienia może wynieść nawet pięć lat, a grzywna osiągnąć sumę rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych.