Duży wyciek gazu w Małopolsce. Wstrzymany ruch, ewakuacja mieszkańców
W Przeciszowie (powiat oświęcimski) doszło do rozerwania gazociągu wysokiego ciśnienia. Wstrzymano ruch samochodowy i pociągów, a okoliczni mieszkańcy zostali ewakuowani. - Gaz cały czas się ulatnia, służby ustalają te miejsca - przekazał w rozmowie z polsatnews.pl mł. kpt. Hubert Ciepły z KW PSP w Krakowie.
Jak informują strażacy, w piątek po godzinie 17 otrzymali zgłoszenie o rozerwaniu gazociągu wysokiego ciśnienia DN 500 w pobliżu drogi krajowej nr 44 w Przeciszowie.
Na miejscu działa ponad 30 zastępów straży pożarnej oraz pogotowie gazowe. Prowadzone działania w pierwszej kolejności mają służyć zabezpieczeniu mieszkańców, ponieważ gaz ulatnia się w pobliżu domów.
ZOBACZ: Potężna awaria w Gdyni. Tysiące mieszkańców bez wody i ogrzewania
- Ewakuowano mieszkańców z kilku budynków, służby wyznaczają strefy bezpieczeństwa, rozkładane są kurtyny wodne i prowadzone są pomiary - poinformował w rozmowie z polsatnews.pl mł. kpt. Hubert Ciepły, rzecznik prasowy KW PSP w Krakowie.
Uszkodzony gazociąg w Przeciszowie. Są utrudnienia w ruchu
Niebawem ma się rozpocząć szukanie lokali zastępczych dla mieszkańców znajdujących się w strefie zagrożenia. - Utrudnienia mogą potrwać jeszcze bardzo długo - podkreślił strażak.
Planowane jest również odcięcie prądu w rejonie awarii, aby zminimalizować ryzyko zwarcia i ewentualnego wybuchu.
ZOBACZ: Wybuch gazu w Ornecie. W domu zawalił się dach
- Gaz cały czas się ulatnia, służby ustalają te miejsca - powiedział Hubert Ciepły.
Jak dodał, droga w tym miejscu jest zablokowana. Ruchem kierują policjanci, którzy wyznaczyli już objazdy. Wstrzymano również ruch pociągów między Oświęcimiem i Zatorem.
Przeciszów. Mieszkańcy obawiają się o swoje domy
Jak poinformował w rozmowie z reporterami Polsat News bryg. Zbigniew Jekiełek z PSP w Oświęcimiu dotychczas ewakuowano siedem budynków i ponad 20 mieszkańców.
- Służby gazowe zajmują się w tej chwili zakręcaniem zaworów na tym gazociągu - poinformował. Teren będzie musiał być nadzorowane do czasu potwierdzenia, że nie ma zagrożenia wybuchowego.
Skutki awarii dotykają również mieszkańców, którzy nie zostali ewakuowani, ponieważ dla bezpieczeństwa zostały odcięte media.
- Nie ma prądu, nie ma ogrzewania. W tej chwili jest tyle, co jest nagrzane z pieca gazowego - powiedział reporterom jeden z mieszkańców.
Inny mieszkaniec wskazuje, że boi się o swój dom, ponieważ w każdej chwili może dojść do wybuchu. - Jest ogromny strach, bo to jest nasz cały dobytek całego życia. Jest zagrożenie, że możemy stracić wszystko - podkreślił.
Jak relacjonuje, był na miejscu, gdy doszło do awarii. - Byłem akurat w domu, schodziłem do garażu i syczało. Wybuch gazu był ewidentny, bo w powietrze leciała ziemia - opowiadał.
Awaria gazu w Przeciszowie. Wójt zwołał sztab kryzysowy
Tomasz Kosowski, wójt gminy Przeciszów zapewnia, że żaden mieszkaniec nie zostanie bez pomocy.
- Powołałem sztab kryzysowy, są wszystkie służby, jest przedstawiciel ochrony cywilnej, jest przedstawiciel gminnego ośrodka pomocy społecznej, gminna biblioteka publiczna jest otwarta, tam jest utworzone miejsce, gdzie mogą odpocząć, ogrzać się zarówno służby, jak i mieszkańcy - informuje w rozmowie z mediami.
Jak podkreślił, są przygotowane również miejsca noclegowe dla osób, które nie mają gdzie spędzić nocy.
- Jesteśmy w stałym kontakcie z powiatowym centrum zarządzania kryzysowego, wszystkie osoby, które wymagają i oczekują pomocy, poprzez służby będą kierowane tam, gdzie trzeba się udać - przekazał.
Czytaj więcej