"Wyrzucenie Rosji było błędem". Donald Trump chce powrotu do G8

Świat
"Wyrzucenie Rosji było błędem". Donald Trump chce powrotu do G8
PAP/EPA/FRANCIS CHUNG / POOL
Donald Trump krytykuje

Donald Trump stwierdził, że wyrzucenie Rosji z grupy państw G8 (obecnie G7) "było błędem". - Chciałbym żeby wrócili - powiedział, podkreślając, że nie jest to kwestia sympatii do Rosji, a międzynarodowej polityki. Dodał, że postara się o rozmowy między Rosją i Chinami dotyczące ograniczenie zbrojenia jądrowego.

Donald Trump oświadczył w czwartek, że wyrzucenie Rosji z grupy państw G8 (obecnie G7) było błędem i że chciałby, aby ona ponownie stała się członkiem tego nieformalnego klubu.

Donald Trump o sankcjach wobec Rosji: "To był błąd"

- Chciałbym, żeby oni wrócili. Uważam, że to był błąd, żeby ich wyrzucić. To nie jest kwestia lubienia Rosji czy nie lubienia Rosji" - powiedział Trump podczas ceremonii podpisywania rozporządzeń dotyczących nowych ceł.

 

ZOBACZ: Rosjanie masowo rezerwują wycieczki do Europy. Wybierają trzy kraje

 

- To było G8, mówiłem im: "co wy robicie? Mówicie tylko o Rosji, a oni powinni siedzieć przy stole. Myślę, że Putin chciałby wrócić. Obama i kilka innych osób popełniło błąd i wyrzucili Rosję. Jest bardzo możliwe, że gdyby było G8, nie mielibyście problemu z Ukrainą" - dodał, odnosząc się do wydalenia Rosji z grupy skupiającej największe zachodnie gospodarki po zajęciu Krymu.

 

Prezydent zapewnił też, że Ukraina "oczywiście" będzie miała miejsce przy stole negocjacji dotyczących zakończenia wojny, lecz jednocześnie potwierdził środowe słowa szefa Pentagonu Pete'a Hegsetha, że nie wejdzie ona do NATO i nie odzyska wszystkich utraconych terytoriów.

Donald Trump krytykuje Joe Bidena za "prowokowanie" Rosji 

Jak stwierdził, zarówno jego wypowiedzi z środy, jak i czwartku są właściwe. Po raz kolejny obwinił przy tym swojego poprzednika Joe Bidena o sprowokowanie Rosji do agresji, bo nie zgadzał się na żądania Putina, by wykluczyć członkostwo Kijowa w Sojuszu.

 

ZOBACZ: Ogromny transport najnowszej artylerii. Ukraina w tarapatach

 

- Nie widzę żadnego sposobu, aby kraj na miejscu Rosji (...) mógłby pozwolić im dołączyć do NATO (...) Uważam, że to jest powód, dla którego wojna się zaczęła, ponieważ Biden wyszedł i powiedział, że mogą dołączyć do NATO. A nie powinien był tego mówić - oświadczył Trump.

 

Stwierdził też, że w rozmowach pokojowych uczestniczyć będą "Ukraina i inni ludzie", nie podając szczegółów.

 

Trump zapowiedział również, ze będzie starał się zwołać rozmowy z Rosją i Chinami dotyczące ograniczenia zbrojeń jądrowych i konwencjonalnych.

 

ZOBACZ: Szef NATO zapewnia. "Ukraina będzie zaangażowana w rozmowy"

 

- W pewnym momencie, gdy wszystko się uspokoi, spotkam się z Chinami i spotkam się z Rosją, w szczególności z tymi dwoma, i powiem: nie ma powodu, abyśmy wydawali prawie bilion dolarów na wojsko (...) I powiem, że możemy to ustalić, możemy to wydać na inne rzeczy" - powiedział Trump.

polsatnews.pl/PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie