Tragedia na stoku w Szczyrku. Nie żyje narciarz
Tragiczny wypadek na stoku narciarskim w Szczyrku. Nie żyje mężczyzna, który najprawdopodobniej wypadł z trasy. Z informacji lokalnych mediów wynika, że był to obcokrajowiec. Dokładne przyczyny i okoliczności wypadku wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratora.
Do wypadku doszło w czwartek przed południem na trasie narciarskiej numer 1 w ośrodku Szczyrk Mountain Resort w Beskidach.
GOPR nie podało szczegółów zdarzenia, jednak z informacji lokalnych mediów wynika, że ofiara śmiertelna to 48-letni obywatel Czech.
ZOBACZ: Dwa wypadki polskich turystów w słowackich górach. Ratownicy apelują
Na miejscu nie było świadków zdarzenia, jednak ze wstępnych ustaleń wynika, że najprawdopodobniej był to nieszczęśliwy wypadek - mężczyzna wypadł z trasy podczas zjazdu.
Tragedia na stoku w Szczyrku. Nie żyje narciarz
Do tragedii mogła przyczynić się nadmierna prędkość i nieopanowanie nart.
Trasa na której doszło do wypadku jest czasowo zamknięta. Na miejscu działają funkcjonariusze policji i prokurator, który będzie wyjaśniał przyczyny zdarzenia.
ZOBACZ: Wypadek w Białce Tatrzańskiej. Dziecko wypadło z wyciągu krzesełkowego
Od początku ferii ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR interweniowali przy ponad 500 wypadkach na stokach narciarskich.
W razie wypadku można wezwać GOPR dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300.
Czytaj więcej