Sankcje dla ukraińskich oligarchów. Dotkną byłego prezydenta

Świat
Sankcje dla ukraińskich oligarchów. Dotkną byłego prezydenta
Markiv Mykhailo/AP/Presidential Press Service
Petro Poroszenko został objęty sankcjami

Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy nałożyła sankcje na byłego prezydenta tego kraju Petro Poroszenkę. - Niekonstytucyjna, motywowana politycznie decyzja - powiedział były polityk komentując sprawę. Według niego podjęcie takiej decyzji uderza w jedność kraju.

Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy nałożyła sankcje na kilku ukraińskich oligarchów, w tym na byłego prezydenta Petra Poroszenkę. Wołodymyr Zełenski poinformował o działaniach osobiście, ale w swoim oświadczeniu nie wymienił żadnych nazwisk.

Ukraina. Sankcje dla byłego prezydenta

- Bronimy naszego państwa i przywracamy sprawiedliwość. Każdy, kto zniszczył bezpieczeństwo narodowe Ukrainy i pomógł Rosji, musi zostać pociągnięty do odpowiedzialności (za swoje działania) - przekazał Zełenski podczas wieczornego przemówienia.

 

O tym, że sankcje dotyczą byłego prezydenta poinformował sam Poroszenko. Nagrał wideo, na którym powiedział, że działania Rady były "motywowane politycznie". Nie sprecyzował jednak, jakie ograniczenia zostaną na niego nałożone.

 

ZOBACZ: Szef NATO zapewnia. "Ukraina będzie zaangażowana w rozmowy"

 

Na podstawie sankcji nałożonych wcześniej na inne jednostki można wywnioskować, że Poroszenko został objęty zakazem opuszczania kraju i występowania publicznie. Prawdopodobnie także jego aktywa zostały zamrożone.

 

- Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony właśnie podjęła niekonstytucyjną, motywowaną politycznie decyzję o nałożeniu sankcji na mnie, Petro Poroszenkę, lidera opozycji i piątego prezydenta Ukrainy -  powiedział były polityk.

Petro Poroszenko: Cios w wewnętrzną jedność

Poroszenko dodał, że nakładanie podobnych sankcji w obecnej sytuacji jest "ciosem w wewnętrzną jedność" kraju, która jest niezwykle ważna od momentu wybuchu wojny. - Cała odpowiedzialność za negatywne skutki spoczywa bezpośrednio na nim (Wołodymyrze Zełenskim) - dodał.

 

ZOBACZ: Ukraina: Dawna rezydencja byłego prezydenta zniszczona. Z aut zostały wraki

 

Petro Poroszoneko był prezydentem Ukrainy w latach 2014-2019. Ubiegał się o reelekcję, ale przegrał z Wołodymyrem Zełenskim, który przy wsparciu partii Słuha Narodu zdobył 73,2 proc. głosów.

 

Po przegranej w wyborach przeciwko Poroszence wszczęto ponad 20 spraw karnych. Został oskarżony o zdradę, a na jego spółki nałożono wielomilionowe grzywny. Po wybuchu wojny w Ukrainie postępowanie przeciwko Poroszence zostało zawieszone. 

polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie