Seria eksplozji i pożary w Kijowie. Rosja zaatakowała rakietami

aktualizacja: Świat
Seria eksplozji i pożary w Kijowie. Rosja zaatakowała rakietami
X/Wołodymyr Zełenski
Seria eksplozji w Kijowie. W stolicy Ukrainy wybuchły pożary

Co najmniej jedna osoba zginęła, a kilka zostało rannych w wyniku zmasowanego rosyjskiego ataku na Kijów - powiadomił mer miasta Witalij Kliczko. W środę nad ranem w stolicy Ukrainy słychać było serię eksplozji, wybuchły pożary. W całym obwodzie kijowskim działa obrona powietrzna. "Tak Putin chce zakończyć wojnę" - skomentował szef kancelarii prezydenta Andrij Jermak.

W środę nad ranem Rosjanie zaatakowali Kijów rakietami balistycznymi - podaje agencja Unian.

 

"Według wstępnych danych jedna osoba zginęła, a trzy zostały ranne, tym dziewięcioletnia dziewczynka" - poinformował mer stolicy Ukrainy Witalij Kliczko. Według lokalnych służb poszkodowane są cztery osoby, z czego dwie wymagały hospitalizacji.

Rosja zaatakowała Kijów. Seria eksplozji i pożary

Wcześniej urzędnik pisał o pożarach w czterech dzielnicach. "Pożary w dzielnicach: Hołosijiwska, Podolska i Swiatoszynska. Na Obołoniu ogień na terenie strefy przemysłowej. Wstępne wiadomości o uszkodzeniach pobliskich budynków. Wszystkie służby są w drodze na miejsce wybuchów" -  relacjonował Kliczko.

 

ZOBACZ: Zełenski proponuje Rosji wymianę terytoriów. "Jedno na drugie"

 

Według szefa kijowskiej administracji wojskowej Timura Tkaczenki pożar wybuch także w rejonie sołomiańskim.

 

W Kijowie i w całym obwodzie kijowskim działa obrona przeciwlotnicza i przeciwrakietowa.

Rosja użyła rakiet balistycznych. "Tak Putin chce zakończyć wojnę"

Rosyjski atak trwał pół godziny. Syreny alarmowe zaczęły wyć o godz. 4:26 czasu lokalnego (3:26 w Polsce).

 

Dowództwo sił powietrznych Ukrainy informowało o zagrożeniu ze strony rakiet balistycznych, które zbliżały się z północnego wschodu. Wkrótce potem w Kijowie słychać było serię eksplozji.

 

ZOBACZ: Błyskawiczna odpowiedź Ukrainy. Rosyjska rafineria w płomieniach

 

Szef kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego Andrij Jermak ocenił, że uderzenia te pokazują, w jaki sposób rosyjskie władze odnoszą się do planów zakończenia wojny.

 

"Rosja przeprowadziła atak rakietowy na Kijów i obwód kijowski, a systemy obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej zadziałały na rakiety balistyczne. W ten sposób (rosyjski przywódca Władimir) Putin chce zakończyć wojnę" - napisał w Telegramie. 

Wojna w Ukrainie. Kolejny zmasowany atak Rosji

"Niestety, każdemu publicznemu oświadczeniu Zachodu, mówiącym o postępie w drodze do pokoju, towarzyszą ataki rakietowe Federacji Rosyjskiej" - stwierdził z kolei szef rządowego Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji Andrij Kowałenko.

 

Wcześniej tej samej nocy Rosja wystrzeliła w kierunku Ukrainy drony uderzeniowe typu "Shahed". Bezzałogowce zostały zestrzelone przez obronę powietrzną, a możliwe konsekwencje ataku nie zostały jeszcze ujawnione.

 

W nocy z poniedziałku na wtorek Rosjanie wystrzelili przeciwko Ukrainie różnego typu rakiety. Siły powietrzne podawały, że niemal wszystkie cele powietrzne leciały w kierunku obwodu połtawskiego.

Marta Stępień / polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie