Sprawa prok. Michała Ostrowskiego. Adam Bodnar zawiadomił prokuraturę

aktualizacja: Polska
Sprawa prok. Michała Ostrowskiego. Adam Bodnar zawiadomił prokuraturę
Polsat News

- W dniu wczorajszym do Prokuratury Krajowej wpłynęło zawiadomienie Adama Bodnara o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prok. Michała Ostrowskiego - poinformował rzecznik prasowy PK prokurator Przemysław Nowak.

- W tym zawiadomieniu Adam Bodnar wskazuje na podejrzenie przekroczenia uprawnień przez Michała Ostrowskigo, a więc na podejrzenie popełnienia przestępstwa z art. 231 Kodeksu karnego, czyli przestępstwa urzędniczego przekroczenia uprawnień, niedopełnienia obowiązków i działania na szkodę interesu publicznego - wyjaśnił prokurator Przemysław Nowak. 

 

- W uzasadnieniu Adam Bodnar wskazał na szereg okoliczności uzasadniających to podejrzenie popełnienia przestępstwa. Są to w większości okoliczności zbieżne z tymi okolicznościami, które leżały u podstaw podjęcie decyzji o zawieszeniu prokuratora w czynnościach służbowych - dodał.

"Złamanie zasady obiektywizmu i bezstronności"

Jak podkreślił, chodzi przede wszystkim o "podejmowanie czynności służbowych prokuratora wbrew obowiązującej pragmatyce służbowej oraz wbrew obowiązującym przepisom".

 

- Przyjęcie zawiadomienia od swojego kolegi Bogdana Święczkowskiego, następnie wszczęcie postępowania, bez dochowania jakichkolwiek rygorów obowiązujących w prokuraturze, czyli bez uzyskania dekretacji tej sprawy, bez zarejestrowania tej sprawy w jakimkolwiek repetytorium, a następnie wykonywanie dalszych czynności służbowych, procesowych, polegających na przesłuchaniu dziewięciu świadków - wyjaśnił rzecznik Prokuratury Krajowej.

 

- Żadna z tych dokumentacji wytwarzanych przez pana Ostrowskiego nie posiada sygnatury, a więc było to działanie obok funkcjonującej prokuratury - dodał.

 

ZOBACZ: Prokurator Michał Ostrowski zawieszony. Ruch Adama Bodnara

 

Prok. Nowak przekazał również, że "w zawiadomieniu Adam Bodnar podkreślił również kwestię złamania zasady obiektywizmu i bezstronności, podjęcia tych działań wbrew przepisom, które nakazywały prokuratorowi Michałowi Ostrowskiemu wyłączyć się, w zasadzie nie podejmować tych działań".

 

- W sposób oczywisty, w zakresie tej osoby zachodzą okoliczności wskazujące na brak jego bezstronności, w zasadzie jest on ostatnim prokuratorem, który powinien prowadzić tego rodzaju sprawę - podkreślił.

 

Rzecznik PK poinformował także, że złożone przez Bodnara zawiadomienie zostało we wtorek przekazane do wydziału spraw wewnętrznych Prokuratury Krajowej i również we wtorek prokurator z tego wydziału wszczął śledztwo w tej sprawie.

"Zawiadomienie złożone przez prezesa TK zostanie rozpoznane"

Prokurator Nowak podkreślił również, że prok. Ostrowski nigdy nie był legalnym referentem postępowania ws. zamachu stanu, więc nie można mówić o tym, że zostało mu ono odebrane. 

 

- Żeby śledztwo komuś odebrać, musi on je najpierw uzyskać w sposób prawidłowy i być jego referentem. Tak w tej sytuacji po prostu nie było. Michał Ostrowski nigdy nie powinien w ten sposób tej sprawy uzyskać i prowadzić. Nigdy nie był legalnym referentem tego postępowania. Dlatego też nie doszło do odebrania tego postępowania z jego referatu, a po prostu zostanie ta sprawa po raz pierwszy przydzielona prokuratorowi do rozpoznania. I to zawiadomienie Święczkowskiego oczywiście procesowo zostanie rozpoznane - powiedział Nowak.

 

ZOBACZ: Roman Giertych ironicznie o ruchu prezesa TK. "Wprowadzamy zamach stanu"

 

Rzecznik PK powiedział, że na chwilę obecną akta sprawy "zamachu stanu" "składają się z jednego tomu", w czym jest "około 60 stron zawiadomienia". Znaleźć tam można także "szereg wydruków różnego rodzaju aktów prawnych i orzeczeń oraz przesłuchanie dziewięciu osób".

 

- Wszystkie te osoby są to osoby publiczne, które należą do tego samego środowiska polityczno-środowiskowego, co sam pan prokurator Ostrowski. I są to bardzo krótkie zeznania, zdawkowe, mieszczące się zazwyczaj na jednej stronie lub na półtorej strony, góra dwóch stronach. Treść tych zeznań, nie wchodząc w szczegóły, jest to powtórzenie tych samych okoliczności i tych samych ocen, które te osoby publicznie mówią od dawna - powiedział Przemysław Nowak.

 

Prok. Nowak zaznaczył, że w zeznaniach znajdują się deklaracje dotyczące "ich ocen co do nieprawidłowości, jakie miały miejsce w Polsce". Dodał, że "szereg tych kwestii było już rozpatrywane przez prokuraturę w różnych postępowaniach".

Adam Bodnar zawiesił prokuratora Ostrowskiego

Prokurator generalny Adam Bodnar zawiesił w czynnościach swojego zastępcę prok. Michała Ostrowskiego na sześć miesięcy - poinformowała we wtorek Prokuratura Krajowa.

 

"Decyzja o zawieszeniu prok. Ostrowskiego jest uzasadniona podejmowanymi przez niego działaniami i towarzyszącymi im okolicznościami, które w sposób jednoznaczny wskazują na brak poszanowania dla podstawowych zasad funkcjonowania prokuratury i stanowią emanację postrzegania tej instytucji jako organu zaangażowanego w ochronę partykularnych interesów politycznych" - czytamy w komunikacie PK.

 

ZOBACZ: Wniosek ws. "zamachu stanu". Prokuratura ujawnia okoliczności: Tylko jedno zdanie

 

Poinformowano również, że Adam Bodnar powołał prokuratora Piotra Kowalika do pełnienia funkcji Rzecznika Dyscyplinarnego Ministra Sprawiedliwości "w celu przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego w sprawie oczywistej i rażącej obrazy przepisów prawa przez prokuratora Prokuratury Krajowej Michała Ostrowskiego".

 

"Obraza przepisów prawa polegać miała m.in. na wszczęciu i prowadzeniu śledztwa bez rejestracji w systemie ewidencyjnym prokuratury, z intencjonalnym wykorzystaniem uprawnień przewidzianych w art. 3 § 1 pkt 1 ustawy Prawo o prokuraturze z naruszeniem zasady obiektywizmu i bezstronności, a nadto na podejmowaniu w interesie określonej grupy osób, narażonych na odpowiedzialność z tytułu naruszenia reguł demokratycznego państwa prawnego, czynności procesowych z pominięciem pragmatyki służbowej oraz przepisów prawa powszechnie obowiązującego, w tym dotyczących sposobu i zakresu działania kancelarii w Prokuraturze Krajowej" - wyjaśniono.

 

Prokuratura Krajowa poinformowała, że "decyzja Prokuratora Generalnego Adama Bodnara o zawieszeniu prokuratora Michała Ostrowskiego nie jest prawomocna. Przysługuje od niej odwołanie do sądu dyscyplinarnego, niemniej jest natychmiast wykonalna".

"Zawieszenie prokuratora Ostrowskiego ma charakter bezprawny"

Prokurator Michał Ostrowski stwierdził w rozmowie z Polsat News, że decyzja prokuratora generalnego o zawieszeniu jest dla niego niezrozumiała. Zapowiedział, że będzie odwoływał się od tej decyzji. - Śledztwo ws. ustrojowego zamachu stanu powinno być kontynuowane. Zaplanowałem kolejne czynności w tej sprawie, ale nie jest mi dane ich wykonać - podkreślił.

 

ZOBACZ: "Będę się odwoływał". Prok. Ostrowski reaguje na decyzję Bodnara

 

Decyzję Adama Bodnara skomentował również prezes TK. "Z niedowierzaniem i oburzeniem przyjąłem decyzję o bezpodstawnym zawieszeniu prokuratora Michała Ostrowskiego" - napisał Bogdan Święczkowski.

 

"Zawieszenie prok. Ostrowskiego ma charakter bezprawny i stanowi potwierdzenie przeprowadzania w Rzeczypospolitej Polskiej działań mających charakter ustrojowego zamachu stanu na Trybunał Konstytucyjny, Sąd Najwyższy, sądy powszechne, Krajową Radę Sądownictwa, prokuraturę, media publiczne oraz na Państwową Komisję Wyborczą i podejmowane przez te instytucje decyzje" - czytamy w oświadczeniu opublikowanym na stronie TK. 

Śledztwo ws. "zamachu stanu"

W środę 5 lutego prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski poinformował, że zastępca prokuratora generalnego prok. Michał Ostrowski, po jego zawiadomieniu, wszczął śledztwo w sprawie podejrzenia dokonania zamachu stanu, m.in. przez premiera Donalda Tuska, marszałków: Sejmu i Senatu, szefa Rządowego Centrum Legislacji oraz niektórych sędziów i prokuratorów.

 

Według prezesa TK, przestępstwo polega na tym, że od 13 grudnia 2023 r. osoby te działają "w zorganizowanej grupie przestępczej", mając na celu "zmianę konstytucyjnego ustroju RP oraz działając w celu osiągnięcia lub zaprzestania działalności TK oraz innych organów konstytucyjnych, w tym KRS i SN".

 

ZOBACZ: Prowadzi śledztwo o "zamachu stanu". Zabrał głos przed kamerami

 

Dzień później, w czwartek 6 lutego, rzeczniczka prokuratora generalnego prok. Anna Adamiak poinformowała, że korespondencja, którą prok. Ostrowski otrzymał od TK jest prywatna oraz że śledztwo można wszcząć dopiero, gdy sprawa zostanie zarejestrowana i nadano jej sygnaturę.

 

Prokurator krajowy Dariusz Korneluk poinformował, że prokurator generalny Adam Bodnar dwukrotnie zwrócił się do prok. Ostrowskiego o wydanie dokumentów związanych ze śledztwem ws. "zamachu stanu". Podkreślił, że Bodnar wyznaczył Ostrowskiemu termin wydania dokumentów do poniedziałku.

 

W poniedziałek wieczorem prok. Anna Adamiak przekazała, że do sekretariatu PG zostały złożone dokumenty związane ze śledztwem w sprawie "zamachu stanu".

dk / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie