Rosyjska dziennikarka ścigana przez prokuraturę. Moskwa chce deportacji

Świat
Rosyjska dziennikarka ścigana przez prokuraturę. Moskwa chce deportacji
Facebook/Farida Kurbangaleeva

Prokuratura Generalna Rosji wystąpiła z wnioskiem o ekstradycję byłej prezenterki telewizji państwowej Faridy Kurbangalewej. Dziennikarka opuściła ojczyznę w 2014 roku zaraz po tym, jak Rosja zaanektowała Półwysep Krymski. Została oskarżona o "rozpowszechnianie fałszywych informacji" o rosyjskiej armii.

Rosyjska Prokuratura Generalna wydała komunikat dotyczący byłej prezenterki telewizyjnej Faridy Kurbangalewej. Mieszka ona obecnie w Czechach, a Moskwa złożyła wniosek o jej deportację. Oficjalnie nie wiadomo, jakie zarzuty stawiane są dziennikarce. W sieci twierdzi ona, że może chodzić o "usprawiedliwianie terroryzmu" oraz "rozpowszechnianie fałszywych informacji o armii".

 

ZOBACZ: Kuriozalny pomysł Rosjan. Wcielają do armii osły i wielbłądy

 

"To dla mnie niewątpliwie wielki zaszczyt, bo w ten sposób Rosja uznaje mój wkład w walkę z przestępczym reżimem Putina (...). Oczywiście oba zarzuty są wyssane z palca" - napisała, dodając, że wątpi aby Czechy przychyliły się do prośby rosyjskiej prokuratury.

Farida Kurbangalewa ścigana przez Rosję. Była twarzą telewizji państwowej

Kurbangalewa przez lata pracowała w telewizji państwowej Rossija 1. Prowadziła tam główny program informacyjny "Wiesti". W 2014 roku, po aneksji Krymu, opuściła stację, a następnie wyjechała z kraju. Od 2018 roku mieszka i pracuje w Pradze.

 

W latach 2018–2021 Kurbangalewa pracowała dla praskiej rosyjskojęzycznej stacji telewizyjnej Current Time, będącej projektem Radia Wolna Europa. Obecnie współpracuje z Govorit NeMoskva i prowadzi własny kanał w serwisie YouTube. Jest przeciwniczką ataku na Ukrainę i Władimira Putina. W swojej działalności skupia się na tragicznych skutkach wojny po obu stronach konfliktu.

 

ZOBACZ: Ukraina ujawnia ściśle tajną podziemną fabrykę. To tam dzieje się "Piekło"

 

11 maja 2024 roku wszczęto wobec niej postępowanie. Wśród oskarżonych znalazły się także inne osoby, z którymi pracowała dziennikarka. Kurbangalewa została oskarżona o propagowanie fałszywych informacji o rosyjskiej armii i usprawiedliwianie terroryzmu. Sąd w Moskwie wymierzył jej dwumiesięczny areszt od chwili zatrzymania jej na terytorium Federacji Rosyjskiej lub przekazania organom ścigania w przypadku ekstradycji lub deportacji. 

aba/wka / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie