"Cała Europa idzie śladami Tuska". Kierwiński o planach rządu

Polska
"Cała Europa idzie śladami Tuska". Kierwiński o planach rządu
Polsat News
Marcin Kierwiński w "Graffiti"

- Cała Europa idzie śladami Donalda Tuska - uważa Marcin Kierwiński, pełnomocnik rządu ds. odbudowy obszarów dotkniętych powodzią. Zdaniem polityka strategia szefa rządu dotycząca uszczelniania granic "przyjmowana jest w całej Europie". - Dobrze, że inne kraje nas słuchają - stwierdził w "Graffiti". Kierwiński "wstydem" nazwał też twierdzenia posłów PiS o przygotowaniach do przyjmowania migrantów.

- Panowie z PiS mają z tym problem. Byli silni w gębie, mówili jacy będą twardzi, a wpuszczali tysiące migrantów do Polski. Wszyscy pamiętamy aferę wizową. Dziś starają się przykryć swoją nieudolność - ocenił w poniedziałkowym "Graffiti" Marcin Kierwiński.

 

Polityk pytany był o zapowiedzi Donalda Tuska dotyczące deportacji migrantów i uszczelniania polskich granic, a także krytyczne komentarze, które pojawiają się w tej kwestii ze strony polityków opozycji.

 

Waldemar Buda z Prawa i Sprawiedliwości po słowach Olafa Scholza zarzucił szefowi polskiego rządu "zdradę dyplomatyczną". Kanclerz Niemiec mówił, że rozmawiał z przywódcami sąsiednich państw i informował ich o planie wydalenia z kraju migrantów, na co "oni muszą się zgodzić".

Deportacje migrantów. Marcin Kierwiński: Dobrze, że inne kraje nas słuchają

Zdaniem Kierwińskiego "to Donald Tusk, jako pierwszy z europejskich liderów powiedział, że nasze granice muszą być chronione". - Zainicjował wzmocnienie zapory na granicy, budowę Tarczy Wschód, powiedział, że Europa musi się obudzić - wymieniał pełnomocnik rządu ds. odbudowy obszarów dotkniętych powodzią.

 

ZOBACZ: "Zerowa wiarygodność". Trzaskowski odpowiada na pomysł oponenta

 

- Jeśli inne kraje idą tym tropem, to bardzo dobrze. To znaczy, że polski głos jest słyszany, a Polska zaczyna odgrywać w Unii Europejskiej to miejsce, które powinna odgrywać. Dobrze, że inne kraje nas słuchają - podkreślał Kierwiński.

 

Marcin Fijołek nawiązał do incydentów na granicy z Niemcami i przewożenia przez niemiecką policję migrantów do Polski. - Pewnie takie incydentalne sytuacje będą się zdarzały, ale była bardzo twarda reakcja i Donalda Tuska, i ministra Tomasza Siemoniaka. To pokazuje wszystko. My będziemy inwestować we własne bezpieczeństwo - stwierdził polityk.

 

Jak podkreślał, "nie mówimy tu o matkach z dziećmi". - To zorganizowany proces przerzucania ludzi na granice Unii Europejskiej i UE musi twardo powiedzieć: nie, nie godzimy się na to - oznajmił.

"Cała Europa zaczyna rozumieć". Marcin Kierwiński o zapowiedziach premiera

Zdaniem Kierwińskiego w sprawie paktu migracyjnego premier "jasno powiedział przy komisarzach europejskich". - To niejako potwierdzenie tej deklaracji przy Ursuli von der Leyen. Polski głos jest jasny, czytelny i słuchany. W sprawie paktu migracyjnego wiele na sumieniu ma PiS - stwierdził polityk.

 

- Polska, jako rząd Donalda Tuska, nie byliśmy za tym paktem, natomiast rząd PiS negocjował ten pakt - mówił Kierwiński.

 

ZOBACZ: Spięcie polityków w studiu. "Pan jest bezczelny"

 

Jak dodał, nie obawia się powrotu do tematu, gdy presja na granice ustanie. - Po jasnej strategii Donalda Tuska cała Europa zaczyna rozumieć, w czym jest problem. Taka migracja wywołana sztucznie jest rodzajem broni, którą Rosja i Białoruś wykorzystują przeciwko Unii Europejskiej - zauważył polityk.

 

- Cała Europa pod wpływem tego, co mówi Donald Tusk, przekierowuje się na zupełnie inną politykę - wskazywał.

 

Kierwiński oświadczył, iż "jest przekonany", że pakt migracyjny na poziomie relokacji nie będzie dotyczył Polski. - Pan premier mówi, że nie będzie zgody na żadne kwestie relokacyjne - podkreślał Kierwiński.

 

WIDEO: Marcin Kierwiński w programie "Graffiti"

 

PiS ujawnia Krajowy Plan Kryzysowy. Marcin Kierwiński: Wstyd

Marcin Fijołek dopytywał gościa o ostatnie wypowiedzi posła Prawa i Sprawiedliwości Michała Moskala. Kilka dni temu ujawnił on plany Urzędu do Spraw Cudzoziemców, w których czytamy o Krajowym Planie Kryzysowym na wypadek "sytuacji związanych z nieproporcjonalną do zwykłych warunków funkcjonowania systemu recepcyjnego liczba osób ubiegających się o ochronę międzynarodową". Zdaniem polityków PiS jest to przygotowanie do realizacji paktu migracyjnego.

 

ZOBACZ: Tajny plan premiera ujawniony. "Rok przełomu"

 

- Posłowie PiS w opozycji pokazują, że mają coraz mniejsze kwalifikacje, żeby zasiadać w polskim parlamencie. Pan Moskal rozumiem, że nie jest doświadczonym parlamentarzystą i może nie wiedzieć, ale politycy PiS powinni wiedzieć, bo mówił o tym rzecznik Jacek Dobrzyński z MSWiA, że te plany powstawały za rządów PiS - oznajmił Kierwiński.

 

- Co oni teraz siebie okładają za to co robili? Wiem, że dopuścili do nielegalnej migracji, że polskie wizy były obiektem handlu w Afryce, ale taki poziom niekompetencji. Wstyd, panowie z PiS, wstyd - mówił Kierwiński.

Marta Stępień / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie