Trump nie deportuje księcia Harry'ego. "Ma dość problemów z żoną"
![Trump nie deportuje księcia Harry'ego. "Ma dość problemów z żoną"](https://ipla.pluscdn.pl/dituel/cp/4p/4pois69a3i8yhrubt2iztqjxpfvhqmn1.jpg)
Książę Harry pozostanie w USA. Donald Trump zdradził, że nie zamierza deportować księcia Sussex, który, jak stwierdził, ma "dość problemów ze swoją żoną". Pobyt Harry'ego w Stanach zawisł pod znakiem zapytania, na skutek działań fundacji Heritage, która stwierdziła, że mogły zaistnieć przeciwwskazania do nadania mu wizy.
Książę Harry, który przebywa w Montecito w Kalifornii może odetchnąć z ulgą. Donald Trump przekazał, że nie ma zamiaru go deportować.
Jak podaje The New York Post, status imigracyjny Harry'ego jest przedmiotem sporu sądowego w Waszyngtonie. Fundacja Heritage uznała, że książę mógł zataić wcześniejsze spożywanie środków niedozwolonych, co mogłoby zdyskwalifikować go z możliwości uzyskania wizy. Fundacja opiera się na biografii Harry’ego, w której przyznał się do zażywania, m. in. marihuany.
Deportacja księcia Harry'ego? Donald Trump zdecydował
Jednakże portal rozwiał w sobotę wszelkie wątpliwości ogłaszając decyzję 47. prezydenta USA, który ma pozwolić księciu pozostać w Stanach Zjednoczonych.
ZOBACZ: Książę Harry sugeruje pojednanie w rodzinie królewskiej? "Choroba zbliża"
- Nie chcę tego robić (deportować księcia - red.) - powiedział Donald Trump. - Zostawię go w spokoju. Ma już dość problemów ze swoją żoną. Ona jest okropna - dodał. Jednocześnie zaznaczył, że jego zdaniem książę znajduje się "pod pantoflem" swojej żony, która często "wodzi go za nos".
Po tych słowach prezydent zaczął chwalić starszego brata Harry’ego - Williama, którego nazwał "wspaniałym, młodym człowiekiem".
ZOBACZ: Wlk. Brytania. Książe Harry wygrał proces z mediami. Dziennikarze hakowali jego telefon
Książę Sussex i jego amerykańska żona Meghan Markle - która nie kryje swoich liberalnych poglądów - od lat wyrażają dezaprobatę wobec Trumpa. W jednym z wywiadów księżna nazwała obecnego prezydenta "tworzącym podziały" w społeczeństwie i "mizoginistycznym".