Spotkanie Duda - Trump możliwe już wkrótce. Taki jest plan prezydenta Polski
![Spotkanie Duda - Trump możliwe już wkrótce. Taki jest plan prezydenta Polski](https://ipla.pluscdn.pl/dituel/cp/gx/gxnfk2taobz7smpondkq886551nj1hev.jpg)
Na szczycie Trójmorza, ale i jeszcze wcześniej - bo nawet w lutym - Andrzej Duda może spotkać się z Donaldem Trumpem. Jak ustalił Marcin Fijołek, dziennikarz Polsat News, Kancelaria Prezydenta RP ustala szczegóły możliwej wizyty głowy państwa za Atlantykiem. W podcaście Interii "Polityczny WF" tłumaczył też, dlaczego do takiej podróży nie doszło w listopadzie zeszłego roku.
Po styczniowej inauguracji Donalda Trumpa polskie media wiele spekulowały na temat możliwego spotkania nowego prezydenta USA z polską głową państwa. Okazją do bezpośredniej rozmowy Trumpa z Andrzejem Dudą ma być szczyt państw Trójmorza, organizowany w Warszawie niecały miesiąc przed pierwszą turą wyborów.
ZOBACZ: Ambasador Palestyny wskazuje na plan Trumpa. "Ma jeden cel"
Pałac Prezydencki chce wysłać do Białego Domu zaproszenie na ten międzynarodowy szczyt. Jak jednak ustalił Marcin Fijołek, prowadzący "Graffiti" w Polsat News i reporter "Wydarzeń" Polsatu, obaj liderzy mogą spotkać się znacznie wcześniej - być może jeszcze w lutym. Kancelaria Dudy planuje bowiem podróż polskiego polityka do Waszyngtonu.
Interia: Andrzej Duda chce spotkać się w USA z Donaldem Trumpem
- Jest plan, aby Andrzej Duda wcześniej pojawił się w Stanach Zjednoczonych i spotkał z Donaldem Trumpem jeszcze przed kwietniem. Nie wiem, czy to będzie marzec, czy luty - terminy są dogrywane. Pewnie kalendarzową zimą albo na początku wiosny, tuż po topieniu marzanny - mówił w podcaście "Polityczny WF".
Według dziennikarza wizyta prezydenta Dudy za Oceanem jest bardzo prawdopodobna, ale nie ma jeszcze jej ostatecznego potwierdzenia. Jak przypomniał, po wygranej Trumpa w Polsce zapanowało "głębokie przekonanie", że Duda prędko pojawi się w Waszyngtonie, nowojorskim Trump Tower lub rezydencji republikanina we florydzkim Mar-a-Lago.
ZOBACZ: Kłopoty Elona Muska. Miliarder traci poparcie nawet wśród republikanów
- W listopadzie i grudniu urzędnicy Kancelarii Prezydenta RP byli absolutnie tego pewni. Nawet publicznie mówili, że dojdzie do spotkania Trumpa i Dudy (...) Z niezależnego źródła też miałem potwierdzenie, że już wręcz grzano silniki na wojskowym Okęciu; że Andrzej Duda miał przed 11 listopada się pojawić (w Stanach Zjednoczonych - red.) - opisywał w "Politycznym WF-ie".
Andrzej Duda w USA. Wcześniej nie udało się dopasować terminów z Trumpem
Marcin Fijołek wyjawił jednak, że problemem okazało się dopasowanie terminów obu polityków oraz obchody z okazji Święta Niepodległości 11 listopada, na których nie mogło zabraknąć Dudy. - Taka nieobecność wyglądałaby cokolwiek osobliwie. Z drugiej strony kalendarz Trumpa też był specyficzny i do tej wizyty nie doszło - tłumaczył Fijołek.
Przypomnijmy, że pierwszym zagranicznym przywódcą, który złożył wizytę Trumpowi po jego powrocie do Białego Domu był premier Izraela Binjamin Netanjahu. W nadchodzącym tygodniu republikanina ma natomiast odwiedzić kolejny bliskowschodni przywódca - król Jordanii Abdullah.
Czytaj więcej