NATO dyskutowało o interwencji na Grenlandii. "Silny sygnał"

Świat
NATO dyskutowało o interwencji na Grenlandii. "Silny sygnał"
PAP/EPA/JIM LO SCALZO/Pixabay
Donald Trump uważa, że USA powinny przejąć Grenlandię

Sojusznicy w NATO przeprowadzili nieformalne rozmowy na temat wysłania wojsk na Grenlandię, jeśli Donald Trump podejmie działania mające na celu przejęcie wyspy. Zastanawiano się m.in. nad tym, czy artykuł 5. Traktatu Północnoatlantyckiego może zostać przywołany w przypadku amerykańskiej inwazji na inne państwo członkowskie NATO.

Kraje NATO dyskutowały o rozmieszczeniu wojsk na Grenlandii po zapowiedziach Donalda Trumpa dotyczących użycia amerykańskiej armii do zajęcia duńskiej wyspy - podaje "The Telegraph".


Sojusznicy rozmawiali o tym, "co zrobiłyby wojska NATO", gdyby amerykański prezydent spełnił swoje groźby. Wśród krajów były m.in. Niemcy - podały źródła brytyjskiego dziennika.

 

ZOBACZ: Grenlandia jako część USA? Sondaż nie pozostawia złudzeń

 

Jak donosi dziennik, sojusznicy zastanawiali się m.in. nad tym, czy artykuł 5. Traktatu Północnoatlantyckiego, czyli klauzula wzajemnej obrony państw sojuszu, może zostać przywołany w przypadku amerykańskiej inwazji na inne państwo członkowskie NATO. Pomysł został szybko odrzucony - wymagałby jednomyślnego poparcia 32 państw członkowskich NATO, w tym USA.

NATO. Sojusznicy o wysłaniu wojsk na Grenlandię

- Berlin nie chce wysłać wojsk do Ukrainy, ponieważ sytuacja jest "zbyt dwuznaczna", ale otwarcie puszcza latawce o wysłaniu wojsk NATO do Grenlandii. To moralny kompas bez igły - powiedział "The Telegraph" jeden z dyplomatów Paktu.

 

ZOBACZ: "Z niecierpliwością oczekujemy". Grenlandia reaguje na słowa Trumpa i proponuje współpracę

 

Z kolei Robert Brieger, austriacki generał odpowiedzialny za komitet wojskowy UE, stwierdził, że wysłanie sił dowodzonych przez Brukselę na Grenlandię byłoby "silnym sygnałem" - podaje dziennik.

Donald Trump chce przejąć Grenlandię

Donald Trump zaczął otwarcie rozważać przejęcie Grenlandii po rozpoczęciu swojej drugiej kadencji. Agencja Reuters informowała nawet, że prezydent USA zapowiedział, że rozważy nałożenie ceł na Danię w związku z brakiem chęci sprzedania Grenlandii.

 

Do tematu kilka dni temu odniósł się premier Donald Tusk. - Ważne jest, aby nasze słowa o solidarności z Danią nie były tylko sloganami, ale były świadomym podjęciem potencjalnych wyzwań - powiedział Donald Tusk na konferencji prasowej po nieformalnym unijnym szczycie poświęconym wspólnym projektom w obszarze bezpieczeństwa. 

Anna Nicz / pbi / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie