Stracił Syrię, idzie po kolejny kraj. Niepokojące plany Putina
Rosja intensyfikuje wspieranie militarne Sudańskich Sił Zbrojnych (SAF) i planuje założyć bazy wojskowe w Port Sudan - donosi Bloomberg. Kreml pośrednio zaangażował się konflikt w afrykańskim kraju, a po zmianie władzy w Syrii coraz silniej zabiega o swoje interesy na kontynencie.
- Sudan ma wsparcie Iranu i Rosji. Dostarczają różne rzeczy, takie jak drony i broń. Tak więc teraz równowaga sił się zmieniła - przekonywał wysoki rangą dowódca grupy pro-wojskowych milicjantów Amhed Dirar, cytowany przez Bloomberg.
Po potencjalnej utracie przez Kreml dwóch baz wojskowych w Syrii, wynikającej z obalenia rządu Baszara al-Asada, Putin mierzy się z możliwością zerwania swojego głównego mostu powietrznego z Afryką. Tymczasem Iran został osłabiony przez ataki Izraela na Hezbollah. Obu krajom zależy na tym, by zyskać wpływy w Sudanie, rozdartym przez wewnętrzny konflikt.
Rosja chce zwiększać obecność Sudanie. Plan na bazy wojskowe
Rosja za pośrednictwem tzw. floty cieni dostarczyła Sudańskim Siłom Zbrojnym (SAF) miliony baryłek paliwa i tysiące elementów uzbrojenia, w tym komponenty do odrzutowców. Źródła na które powołuje się Bloomberg wskazują, że udzieliła im także wsparcia wywiadowczego. Iran dostarcza broń i drony, dzięki czemu wojsko zdołało odbić z rąk Sił Szybkiego Wsparcia (RSF) część Chartumu.
Pomocną dłoń do drugiej strony konfliktu wyciągają Zjednoczone Emiraty Arabskie, które mają wspierać RSF dostawami dronów. Władze w Abu Dabi konsekwentnie zaprzeczają jednak informacjom pozyskanym przez amerykańskich śledczych, jakoby miały angażować się w działania w Sudanie. "The Sudan Tribune" donosi, że w celu zmylenia tropu, uzbrojenie z ZEA trafia do kraju przez sąsiadujący z nim Czad.
ZOBACZ: Dramat w Sudanie. Pociski spadły na targ, ponad 50 ofiar
Rosja i Iran miały tymczasem zintensyfikować próby utworzenia w Port Sudan swoich baz wojskowych. W ostatnich miesiącach odbywać się miały wzmożone dyskusje na ten temat z sudańską armią.
Konflikt w Sudanie. Tysiące ofiar i miliony wysiedlonych
- Sudan wydaje się być łatwym łupem, który można zdobyć tanio - przekonywał w rozmowie z Bloombergiem sudański naukowiec, Magdi e-Gizouli.
- Można zdobyć wybrzeże Morza Czerwonego, wpływy polityczne w Chartumie, surowce mineralne po bardzo niskiej cenie. Na takim kraju jak Sudan można zarobić krocie - dodał.
ZOBACZ: Wspierał Rosjan na froncie, zginął w Moskwie. Eksplozja w stolicy Rosji
Krwawa wojna pomiędzy paramilitarną RSF i armią rządową SAF toczy się od kwietnia 2023 r. W wyniku konfliktu zginęły tysiące ludzi, a ponad 12 mln zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów.
Czytaj więcej