Prezydent zdradził, ile zarobi na emeryturze. "Nie są to wygórowane pieniądze"
![Prezydent zdradził, ile zarobi na emeryturze. "Nie są to wygórowane pieniądze"](https://ipla.pluscdn.pl/dituel/cp/9d/9dnp6jmkri28ic28821arqv7631esr22.jpg)
Andrzej Duda zdradził, że jego "prezydencka emerytura" wyniesie na rękę około 11 tys. złotych. - Nie są to jakoś bardzo wygórowane pieniądze, biorąc pod uwagę odpowiedzialność jaką trzeba było ponosić przez te lata sprawowania prezydentury - ocenił prezydent w Kanale Zero. Na jego słowa zareagował prowadzący rozmowę, który złożył głowie państwa nietuzinkową propozycję.
Podczas wywiadu z Robertem Mazurkiem w Kanale Zero Andrzej Duda został zapytany wprost, ile wyniesie jego "prezydencka emerytura". - Ile to będzie w pieniądzach - dopytywał prowadzący.
- W tej chwili na rękę, to chyba około 11 tys. złotych. 11-12 tys. jakoś tak - odpowiedział prezydent.
ZOBACZ: Andrzej Duda: Donald Trump nie jest sceptyczny wobec NATO
- Nie są to jakoś bardzo wygórowane pieniądze, biorąc pod uwagę odpowiedzialność jaką trzeba było ponosić przez te lata sprawowania prezydentury i na to, że do tej pory to świadczenie pobiera trzech ludzi w Polsce - skomentował Andrzej Duda.
Andrzej Duda zdradził, ile wyniesie jego emerytura. Dostał propozycję
Na to oświadczenie zagregował Mazurek, który zaproponował prezydentowi dołączenie do szeregów Kanału Zero. - Któryś z widzów zaproponował, żeby pan poprowadził jakiś program (...) Może by się pan do czegoś przydał - mówił prowadzący.
Na to Andrzej Duda skwitował, że "gdyby chciał zostać dziennikarzem, to inaczej potoczyłby się jego wybory i pewnie nigdy nie byłby prezydentem".
ZOBACZ: Wielkie zmiany w otoczeniu prezydenta. Andrzej Duda ogłosił nominacje
Dopytywany czy na pewno nie aspiruje do pracy w mediach odpowiedział, że nie. Na to Mazurek zapewnił go, że "dobrze płacą". - Niech pan to rozważy. Płacimy lepiej niż prezydencka emerytura - zaznaczył redaktor.
O zarobkach prezydentów po zakończeniu ich kadencji pisaliśmy w Interii. Emerytura prezydencka to 75 procent kwoty wynagrodzenia zasadniczego głowy państwa. W 2023 roku przekłada się to na 13 152,24 zł brutto, czyli prawie 11 tysięcy złotych netto. Nie są to jednak jedyne przywileje, które przysługują emerytowanym prezydentom.
Andrzej Duda przekazał swoją decyzję. Chodzi o ustawę ws. neosędziów
Ponadto w środowej rozmowie Andrzej Duda przekazał, że nie podpisze ustaw dotyczących tzw. neosędziów, przygotowywanych w Ministerstwie Sprawiedliwości. Oba projekty w tej sprawie dotyczą uregulowania statusu sędziów, którzy nominacje dostali z rąk KRS zreformowanej za rządów PiS.
Prezydent argumentował swoją decyzję tym, że według niego "nie ma żadnych neosędziów", a samo takie określenie jest "poniżające". - Zostało wymyślone po to, żeby prześladować ludzi, którzy w uczciwy sposób realizują swoje sprawy zawodowe, swoje kariery w wymiarze sprawiedliwości i przeszli przez cały proces weryfikacyjny, łącznie z nominacją prezydencką, która do tej pory była kwestią niepodważalną, a teraz nagle jest podważana - tłumaczyła głowa państwa.
ZOBACZ: Europoseł KO o "czynnym żalu": To jest wyciągnięcie ręki
Duda skrytykował także pomysł ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, który kilka miesięcy temu zapowiedział wprowadzenie instytucji "czynnego żalu" wobec tzw. neosędziów.
- Dla kogoś, kto poważnie traktuje prawo i system prawny w demokratycznym kraju, określenie "czynnego żalu" sędziego, jest określeniem przerażającym. To znaczy, że sędziemu złamano kark - przekonywał prezydent.
- Chodzi o to, żeby sponiewierać tych ludzi, złamać im karki i żeby oni już zawsze byli podlegli, grzeczni i wykonywali polecenia - wymieniał.
Wybory prezydenckie 2025. Kto powalczy o fotel prezydenta?
Za nieco ponad trzy miesiące polscy obywatele ruszą do urn wyborczych, aby oddać głos na swojego kandydata w wyborach prezydenckich. Pierwszą turę wyborów zaplanowano na 18 maja 2025 roku. Ewentualna druga tura odbędzie się 1 czerwca.
Do tej pory swój start zadeklarowało 18 kandydatów. Wśród nich znaleźli się:
- Magdalena Biejat (Nowa Lewica),
- Grzegorz Braun (Konfederacja Korony Polskiej),
- Katarzyna Cichos (kandydatka niezależna),
- Sławomir Grzywa (Sami Swoi),
- Szymon Hołownia (Polska 2050/PSL),
- Marek Jakubiak (Wolni Republikanie),
- Wiesław Lewicki (Normalny Kraj),
- Maciej Maciak (Ruch Dobrobytu i Pokoju),
- Sławomir Mentzen (Konfederacja),
- Karol Nawrocki (kandydat wspierany przez PiS),
- Joanna Senyszyn (kandydatka niezależna),
- Aldona Anna Skirgiełło (kandydatka Samoobrony),
- Krzysztof Stanowski (kandydat niezależny),
- Piotr Szumlewicz (kandydat niezależny),
- Rafał Trzaskowski (KO),
- Marek Woch (Bezpartyjni Samorządowcy),
- Adrian Zandberg (Razem),
- Paweł Tanajno (Polska Liberalna Strajk Przedsiębiorców).
Wybrany kandydat zastąpi na stanowisku obecną głowę państwa - Andrzeja Dudę, który pełni tę funkcję od 2015 roku. Polityk został wybrany na urząd prezydenta dwukrotnie i w związku z tym - zgodnie z polskim prawem - nie może po raz kolejny wziąć udziału w wyścigu o fotel prezydenta.
Wszystko o zbliżających się wyborach prezydenckich 2025 znajdziesz TUTAJ - w naszym raporcie specjalnym.
Czytaj więcej