Zerwany kabel na dnie Bałtyku. Szwedzka prokuratura: To nie sabotaż

Świat
Zerwany kabel na dnie Bałtyku. Szwedzka prokuratura: To nie sabotaż
Facebook/Försvarsmakten
Szwedzka marynarka patroluje obszar Morza Bałtyckiego

Szwedzcy śledczy poinformowali, że załoga zajętego statku Vezhen nie dokonała aktu sabotażu na Bałtyku. Przyczyną zerwania kabla między Łotwą a Szwecją miały być za to złe warunki pogodowe, braki w sprzęcie i błędy w sztuce żeglarskiej. Prokuratura zamierza kontynuować śledztwo i nie wyklucza, że załoga usłyszy inne zarzuty związane z zaniedbaniami.

Jak podaje Politico, szwedzcy śledczy ustalili, iż ostatnie zerwanie kabla światłowodowego na dnie Bałtyku między zachodnim wybrzeżem Łotwy a szwedzką wyspą Gotlandia, nie było efektem sabotażu. Wśród przyczyn usterki wymieniono natomiast złą pogodę, braki sprzętowe i błędy w sztuce żeglarskiej.


- Możemy z całą pewnością stwierdzić, że nie doszło do sabotażu. Jednocześnie udało nam się ustalić, że zajęty statek spowodował przerwanie kabla - podkreślił starszy prokurator Mats Ljugqvist ze szwedzkiej Jednostki Bezpieczeństwa Narodowego.

Uszkodzenie kabla między Łotwą a Szwecją. To nie był sabotaż

Wraz z najnowszymi ustaleniami, śledztwo ws. uszkodzenia kabla nie zostaje zamknięte, a sami śledczy nie wykluczają, że załoga zajętego statku Vezhen usłyszy zarzuty dotyczące licznych zaniedbań.

 

ZOBACZ: Zagrożenie sabotażem i abordaż komandosów. Manewry służb na Bałtyku


Bułgarski armator starał się wcześniej o odzyskanie statku przed sądem w Visby na Gotlandii. Przed tym specjalna jednostka policji ze Szwecji zajęła go na podstawie decyzji prokuratury, przesłuchała załogę i zabezpieczyła dowody. Ostatecznie decyzja o zajęciu została uchylona.

Awarie infrastruktury krytycznej w rejonie Bałtyku. Podejrzenia padają na flotę cieni

Szwedzkie i łotewskie władze wszczęły dochodzenie po tym, jak 26 stycznia zidentyfikowana została usterka. Był to kolejny z serii incydentów obejmujących uszkodzenia podmorskich kabli energetycznych i transmisyjnych, które skłoniły NATO do wzmocnienia prac nad wykrywaniem i powstrzymywaniem ataków na infrastrukturę na Morzu Bałtyckim.

 

ZOBACZ: Duda ostrzega ws. zakończenia wojny w Ukrainie. "Wiąże się z ryzykiem"


W grudniu Finlandia uruchomiła śledztwo ws. potencjalnego zaangażowania tzw. rosyjskiej floty cieni w przerwanie kabla między Finlandią a Estonią w Boże Narodzenie.


Ostatnio wiceprzewodnicząca KE Henna Virkkunen oświadczyła w Brukseli, że ataki hybrydowe, jak powtarzające się uszkodzenia kabli na Morzu Bałtyckim, będą się nasilać, ale UE jest na nie lepiej przygotowana.

Adrianna Rymaszewska / polsatnews.pl/PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie