Władimir Putin krytykuje Polskę. Grzmi o hańbie. "Mogli być subtelniejsi"
Władimir Putin stwierdził w niedzielę, że brak zaproszenia dla Rosjan na uroczystości rocznicowe wyzwolenia Auschwitz jest "haniebne". - Mnie możecie traktować, jak chcecie, ale zaproszone mogły zostać przynajmniej rodziny radzieckich żołnierzy - stwierdził dyktator.
Władimir Putin stwierdził w programie "Moskwa. Kreml. Putin" na antenie państwowej telewizji, że niezaproszenie przedstawicieli Rosji na wydarzenia związane z obchodami 80. rocznicy wyzwolenia obozu w Auschwitz, było "dziwne i haniebne".
- Możecie mieć dziś dowolny stosunek do rosyjskiej polityki. Głowę państwa rosyjskiego, mnie, możecie traktować tak, jak chcecie - nikt nie prosi o żadne zaproszenie - mówił dyktator, cytowany przez Reutera.
ZOBACZ: 80. rocznica wyzwolenia Auschwitz. Karol III w Polsce pierwszy raz jako król. Padły ważne słowa
Wskazał jednak, że organizatorzy obchodów mogli być "o wiele subtelniejsi". Według niego jeśli radzieccy żołnierze, którzy brali udział w wyzwoleniu obozów, nie mogliby przybyć ze względu na stan zdrowia lub wiek, to zaproszenie powinny otrzymać chociaż ich rodziny.
Obchody 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz. Putin wystosował list
Tuż przed obchodami z okazji 80. rocznicy wyzwolenia obozu rosyjski ambasador Siergiej Andriejew informował, że kraj będzie świętować tę rocznicę we własnym gronie, "tak jak należy".
- Zamieszczają wiadomość, że będą tam różne wydarzenia i kto chce, niech przyjdzie. Teoretycznie moglibyśmy się tam pojawić, ale uczestniczyć w wydarzeniu, na którym nikt nie będzie pamiętał, kto tak naprawdę wyzwolił obóz koncentracyjny Auschwitz? Nie potrzebujemy tego - powiedział dyplomata cytowany przez RIA Nowosti.
ZOBACZ: "Polskie obozy" w zagranicznych mediach. Jest reakcja MSZ
W dzień obchodów do uczestników uroczystości w polskim muzeum specjalny list wystosował prezydent Rosji. "Zawsze będziemy pamiętać, że to żołnierze radzieccy zmiażdżyli to totalne zło" - podkreślał Władimir Putin.
Przekonywał również, że "obywatele Rosji to bezpośredni potomkowie i następcy pokolenia zwycięzców". Wśród ofiar zbrodni wymienił Żydów, Rosjan, Romów oraz "inne narody". Nie wymienił bezpośrednio Polaków, którzy byli drugą po Żydach najliczniejszą grupą wśród ofiar obozu.
Czytaj więcej