Polskie wojsko poderwało myśliwce. Zmasowany atak Rosjan na Ukrainę

Polska
Polskie wojsko poderwało myśliwce. Zmasowany atak Rosjan na Ukrainę
Zdj. ilustracyjne/Facebook.com/22BLT
Polskie wojsko poderwało myśliwce

W związku ze zmasowanym atakiem Federacji Rosyjskiej m.in. na zachodnią Ukrainę, w sobotę rano Polska ponownie poderwała myśliwce. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych zapewnia, że "wszystkie dostępne siły i środki" zostały uruchomione, a sytuacja jest na bieżąco monitorowana. Podjęte kroki mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa na terenach graniczących z zagrożonymi obszarami.

"Uwaga, w związku z atakiem Federacji Rosyjskiej wykonującej uderzenia na obiekty znajdujące się między innymi na zachodzie Ukrainy, rozpoczęło się operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej" - przekazało w sobotę po godzinie 6 Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Zmasowany atak Rosji na Ukrainę. Polska poderwała myśliwce

Zgodnie z procedurami, uruchomione zostały wszystkie dostępne siły i środki pozostające w dyspozycji, poderwane zostały pary myśliwskie, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości.


Sytuacja jest na bieżąco monitorowana.

 

ZOBACZ: Sekretarz stanu USA: Wmówiliśmy ludziom, że Ukraina może pokonać Rosję

 

Według podawanych przez media informacji, tuż przed godz. 6 w całej Ukrainie zawyły syreny alarmowe. Rosjanie mieli poderwać do ataku m.in. bombowce strategiczne i myśliwce MiG-31.

Rosjanie zaciekle atakują Ukrainę. W wielu miejscach słychać wybuchy

W nocy z piątku na sobotę głośne eksplozje słychać było m.in. w Odessie. Jeden z wystrzelonych przez Rosjan pocisków balistycznych uszkodzić miał hotel Bristol. Ponadto, sporych rozmiarów uszkodzenia odnotowano na obszarze chronionym przez UNESCO. Poszkodowanych miało zostać siedem osób. Prezydent Wołodymyr Zełenski przekazał, że w epicentrum rosyjskiego ataku znaleźli się m.in. norwescy dyplomaci.


Nad ranem dowódca wojskowej administracji obwodu charkowskiego Oleh Syniehubow także przekazał, że w okolicach Charkowa i Berestynia odnotowano uderzenia z powietrza. Na razie brak informacji o ewentualnych szkodach, rannych i ofiarach.

 

ZOBACZ: Nocny ostrzał Rosjan. Wrak drona spadł w pobliżu metra w Kijowie


W związku z rosyjskim atakiem rakietowym w siedmiu obwodach Ukrainy wprowadzane są awaryjne przerwy w dostawie prądu. Chodzi o obwody: charkowski, sumski, połtawski, doniecki, dniepropietrowski, zaporoski oraz kirowogradzki.


"Operator systemu przesyłowego pilnie wprowadził ograniczenia zapobiegawcze" – wyjaśnił w sieci minister energii Ukrainy Herman Hałuszczenko.

Adrianna Rymaszewska / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie