Groził ratownikom, uciekł i kierował pijany autem. Akcja policji wobec 50-latka

Polska Karina Jaworska / wka / polsatnews.pl
Groził ratownikom, uciekł i kierował pijany autem. Akcja policji wobec 50-latka
KMP w Dąbrowie Górniczej
50-latek, który groził ratownikom medycznym, trafił do policyjnego aresztu

Agresywny mężczyzna trafił na pogotowie ratunkowe w Dąbrowie Górniczej, gdzie groził ratownikom medycznym. Po awanturze nagle uciekł, ale niedługo później zauważono go, jak pod widocznym wpływem alkoholu kieruje autem. Policja ustaliła, iż 50-latek jest jej dobrze znany - odpowiada też za liczne przypadki niszczenia mienia.

Do pierwszego incydentu z udziałem 50-latka doszło w piątek rano, gdy na stacji pogotowia ratunkowego w Dąbrowie Górniczej zachowywał się wulgarnie względem medycznego personelu. Posunął się nawet do tego, że wobec trzech ratowników kierował groźby pozbawienia życia.


Po wyładowaniu agresji mężczyzna niespodziewanie opuścił miejsce zdarzenia. Poszukiwania 50-letniego agresora rozpoczęła więc policja, a podczas nich świadek zgłosił mundurowym, że osobowym oplem jeździ po ulicach kierowca pod wpływem alkoholu.

Groził ratownikom, jeździł pijany po mieście. 50-latka zatrzymała policja

Pijanego mężczyznę ujęto po kilku godzinach, gdy wracał do swojego mieszkania. Badanie wykazało, że w organizmie miał ponad promil alkoholu. Co więcej, wyszło na jaw, iż 50-latek jeszcze przed aktem agresji na pogotowiu był obiektem zainteresowania służb. Powiązany jest z licznymi przypadkami niszczenia mienia w Dąbrowie Górniczej. 

 

ZOBACZ: Zabójstwo w Siedlcach. Koniec obławy, były policjant nie żyje


Jak podała miejska komenda, śledczy "prowadzą czynności zmierzające do ustalenia pełnego zakresu jego działalności i możliwych kolejnych zarzutów". "Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. O jego dalszym losie zdecydują prokurator oraz sąd" - stwierdzili policjanci.

 

W komunikacie zaapelowali też o "rozwagę oraz zgłaszanie podejrzanych zachowań, które mogą zagrażać bezpieczeństwu". Jak zapewnili, dzięki współpracy z obywatelami mogą jeszcze skuteczniej dbać o porządek.

Atak na ratownika medycznego w Siedlcach. Jest ruch Ministerstwa Zdrowia 

Sytuacja z Dąbrowy Górniczej jest kolejną w ostatnich dniach, gdy dochodzi do ataków na ratowników medycznych. Najtragiczniejsza z nich miała miejsce w Siedlcach w sobotę. 59-letni Adam C., któremu udzielano pomocy, nagle zaatakował nożem. Cios w klatkę piersiową 69-letniego ratownika okazał się dla niego śmiertelny.

 

ZOBACZ: Ratownicy medyczni ze specjalnymi kamizelkami. Jest zgoda Ministerstwa Zdrowia


W reakcji Ministerstwo Zdrowia zorganizowało rozmowy z udziałem przedstawicieli środowiska ratowników, wiceministra zdrowia Marka Kosa, przedstawicieli MSWiA, policji oraz Ministerstwa Sprawiedliwości.  


Zdecydowano o zakupie kamizelek nożoodpornych dla członków zespołów ratownictwa medycznego, organizacji dla nich szkoleń z samoobrony prowadzonych przez policję, zagwarantowaniu wsparcia psychologicznego dla członków zespołów ratownictwa medycznego oraz przeprowadzeniu społecznej kampanii edukacyjnej promującej szacunek dla ratowników medycznych

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie