Pułkownik usłyszał zarzuty. "Niejawne" dane NATO w mailu do polityka PiS

Polska
Pułkownik usłyszał zarzuty. "Niejawne" dane NATO w mailu do polityka PiS
Polsat News

Trwa prokuratorskie postępowanie przeciwko płk. rez. Krzysztofowi G., współpracownikowi byłego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczy przesłania na skrzynkę mailową Michała Dworczyka "tajnych" danych dotyczących polskiej armii. Śledczy przedstawili wojskowemu zarzuty przekroczenia uprawnień w związku z niewłaściwym przetwarzaniem i posiadaniem informacji niejawnych.

Piotr Antoni Skiba, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie poinformował o trwającym śledztwie przeciwko płk. rez. Krzysztofowi G. Wojskowy już 20 listopada 2024 roku miał usłyszeć zarzuty o dotyczące przekroczenia uprawnień w związku z niewłaściwym przetwarzaniem i posiadaniem informacji niejawnych o istotnym znaczeniu dla bezpieczeństwa Państwa.

 

Pułkownik był doradcą ds. obronności w kancelarii premiera Mateusza Morawieckiego oraz "prawą ręką" jej szefa Michała Dworczyka. Wcześniej doradzał też byłemu ministrowi obrony narodowej Antoniemu Macierewiczowi

Afera mailowa. Wyciekły niejawne dane NATO

Postępowanie przeciwko G. jest konsekwencją zawiadomienia złożonego w październiku 2022 roku przez ówczesnego posła, a dzisiaj wiceszefa MON Cezarego Tomczyka

 

Polityk poinformował śledczych o możliwości popełnienia przestępstwa przez funkcjonariusza publicznego płk. Krzysztofa G., który w maju 2020 roku przesłał "niejawne dane NATO na temat stanu zapasów amunicji czołgowej polskiej armii, wykorzystując do tego niezabezpieczone, nieszyfrowane środki komunikacji". Wrażliwe informacje trafiły wtedy na skrzynkę mailową Dworczyka. 

 

ZOBACZ: Jest śledztwo w sprawie Antoniego Macierewicza. "Zdrada dyplomatyczna"

 

Doprowadziło to do ujawnienia danych w październiku 2022 roku. Treść maila została opublikowana na stronie "Poufna Rozmowa".

 

"Kontynuując śledztwo dokonano przeszukania lokalu mieszkalnego użytkowanego przez Krzysztofa G. W jego toku ujawniono m.in. telefony, laptopy, komputery, płyty CD i pendrive'y a także notesy, zeszyty z zapiskami i dokumenty o tematyce wojskowej, w tym również z widocznymi oznaczeniami właściwymi dla dokumentów niejawnych. W toku śledztwa zabezpieczono zawartość skrzynek mailowych prywatnych i służbowych  użytkowanych przez Krzysztofa G." - podała w czwartek prokuratura. 

 

Śledczy sprawdzili też wszystkie zabezpieczone dokumenty i elektroniczne nośniki informacji oraz zawartości zabezpieczonych skrzynek poczty elektronicznej, których używał G.

Śledztwo przeciwko płk. Krzysztofowi G. Prokuratura współpracuje z SKW

Prokuratura zwróciła się do Służby Kontrwywiadu Wojskowego o pomoc w weryfikacji i ocenie tego, które z informacji mają status niejawnych.

 

"Spośród zbadanych do chwili obecnej dokumentów SKW wskazało, iż w zakresie części z badanych dokumentów, w celu potwierdzenia lub wykluczenia ich niejawnego charakteru, wymagana jest dalsza ich weryfikacja u wytwórców tych dokumentów. Wobec powyższego zwrócono się do wskazanych przez SKW w opiniach wytwórców dokumentów celem dalszej weryfikacji niejawnego charakteru zabezpieczonej dokumentacji" - podano w komunikacie. 

 

ZOBACZ: Kontrola śledztw z czasów PiS. Prokuratura o "szeregu zastrzeżeń"

 

Na podstawie zebranego materiału w listopadzie Krzysztof G. został przesłuchany i usłyszał zarzuty. Nie przyznał się do winy.

 

Śledczy kontynuują ustalanie charakteru danych znajdujących się na wszystkich zabezpieczonych w mieszkaniu pułkownika nośnikach i dokumentach. "Nadto weryfikowana jest linia obrony podejrzanego" - dodano. 

 

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie wyjaśnił, że przez wzgląd na charakter sprawy, dotyczącej dokumentacji mogącej zawierać informacje niejawne o istotnym znaczeniu dla bezpieczeństwa Państwa, prokuratura nie będzie organizować konferencji

Artur Pokorski / pbi / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie