Grenlandia jako część USA? Sondaż nie pozostawia złudzeń

Świat Karina Jaworska / sgo / polsatnews.pl
Grenlandia jako część USA? Sondaż nie pozostawia złudzeń
Wikimedia Commons
Sondaż: Większość Grenlandczyków nie chce dołączyć do USA

Zdecydowana większość Grenlandczyków nie chce przyłączenia wyspy do Stanów Zjednoczonych - wynika z najnowszego sondażu. Takie stanowisko zabrało aż 85 proc. mieszkańców. Jednak Donald Trump trwa w swych zamiarach i uważa, że USA powinny kontrolować Grenlandię. W obliczu jego gróźb premier Danii zaapelowała do krajów Europy.

Donald Trump stwierdził, że mieszkańcy wyspy "chcą być częścią USA". Jednak jego opinia na pewno nie pokrywa się z ostatnim przeprowadzonym badaniem opinii publicznej. Sondaż przeprowadzony przez firmę Verian na zlecenie duńskiego dziennika Berlingske wykazał, że tylko 6 proc. Grenlandczyków chce przyłączenia ich wyspy do USA. 


Sondaż wskazał także, że 9 proc. nie posiada zdania w tej sprawie. Oznacza to, że zdecydowanie przeważające 85 proc. mieszkańców nie chce, aby Grenlandia znalazła się pod kontrolą Stanów Zjednoczonych. 

Grenlandczycy nie chcą być częścią USA. Apel premier Danii

Obecnie Grenlandia stanowi autonomiczne terytorium Królestwa Danii. Nowy sondaż przeprowadzono po tym, jak premier Danii Mette Frederiksen wydała oświadczenie, że "Europa musi się trzymać razem" w obliczu zmian w stosunkach z USA po objęciu fotela prezydenckiego przez Donalda Trumpa. 

 

ZOBACZ: Donald Trump chce kupić Grenlandię. Lokalni politycy cieszą się z rozgłosu


- Chcę się upewnić, że cała Europa będzie stała razem. Nie tylko w związku z królestwem Danii, ale także szerzej - powiedziała w trakcie spotkania z przedstawicielami Francji, Niemiec i Belgii.

 

Na spotkaniu kanclerz Niemiec Olaf Scholz zaznaczył, że granice państw "nie mogą być przesuwane siłą".  

Donald Trump chce przejąć Grenlandię. "To był zimny prysznic"

Jeszcze przed objęciem oficjalnej prezydentury, Donald Trump wyraził chęć zakupu Grenlandii, która jest cennym terytorium pod względem chociażby surowców. Występują tam pokaźne złoża złota, cynku czy uranu. Ponadto stacjonuje już tam amerykańska baza wojskowa Pituffik Space Base.  


Władze wyspy niejednokrotnie mówiły o chęci wzmocnienia relacji handlowych z USA, ale jednocześnie podkreślały, że Grenlandia nie jest na sprzedaż.  

 

ZOBACZ: Nerwowa rozmowa Donalda Trumpa z premier Danii. "Poszło bardzo źle"


W związku z tym Trump nie wykluczył użycia siły ekonomicznej lub militarnej względem wyspy. Groził nałożeniem na kraj ogromnych ceł. Podczas konfrontacji z premier Danii, prezydent miał przyjąć "agresywny i konfrontacyjny" ton, a cała ich rozmowa została określona przez media jako "bardzo zła". 


- To był zimny prysznic. Przedtem ciężko było brać to na poważnie (chęć przejęcia przez Donalda Trumpa Grenlandii- red.), ale myślę, że to jest poważne i potencjalnie bardzo niebezpieczne - ocenił jeden z oficjelów po rozmowie premier Danii z prezydentem USA. 

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie