Tusk spotkał się z Trudeau. "Świat jest coraz bardziej niestabilny"
- Bardzo ważne dla mnie jest to, że potwierdziliśmy wspólny pogląd także na szerszy kontekst geopolityczny. Polska i Kanada będą nadal strażnikami tego międzynarodowego ładu - mówił Donald Tusk podczas wspólnej konferencji z Justinem Trudeau. We wtorek premier Kanady przybył do Warszawy, by spotkać się z szefem polskiego rządu i podpisać umowę o współpracy w zakresie energii jądrowej.
- Podpisaliśmy porozumienie, które daje pewne ramy prawne, które umożliwią jeszcze bardziej intensywną współpracę, na której bardzo zależy i Kanadzie i Polsce, jeśli chodzi o energię nuklearną - mówił Donald Tusk podczas konferencji zorganizowanej tuż po zawarciu umowy o współpracy z Kanadą.
Premier wskazał, że Polska jest "na drodze do własnej energetyki jądrowej". - Nie ukrywam też, że bardzo ważna jest dla nas perspektywa współpracy z Kanadą jeśli chodzi o te tzw. SMR-y, czyli te małe reaktory jądrowe, Kanada jest tutaj światowym liderem. Liczymy na to, że to, co zaczęliśmy już budować w Darlington, stanie się faktem i umożliwi nam rozwój tej technologii, tym bardziej że Orlen i biznesowi partnerzy Orlenu w podobnej technologii będą chcieli w Polsce rozpocząć te inwestycje - mówił Tusk.
Donald Tusk i Justin Trudeau o "wspólnym poglądzie" na geopolitykę
Premier podziękował Justinowi Trudeau za rzetelną współpracę na rzecz Ukrainy i podkreślił, że Kanada i Polska są w ścisłej czołówce światowej, jeśli chodzi o wsparcie udzielane Kijowowi. Tusk podkreślił, że rozmowy z szefem kanadyjskiego rządu dotyczyły też obecnej sytuacji politycznej na świecie.
- Bardzo ważne dla mnie jest to, że potwierdziliśmy wspólny pogląd także na szerszy kontekst geopolityczny. Polska i Kanada będą nadal strażnikami tego międzynarodowego ładu, który daje gwarancje dla praw człowieka, rozwoju gospodarczego - mówił.
Justin Trudeau podkreślił, że głównym powodem jego pobytu w Polsce jest chęć oddania hołdu ofiarom hitlerowskiego nazizmu w związku z 80. rocznicą wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. - Mamy odpowiedzialność za przypominanie o ofiarach, o barbarzyńskich przestępstwach nazistowskiego reżimu. One się nie rozpoczęły w komorach gazowych w Auschwitz, ale w długoletnim procesie rozmontowywania demokracji - przekonywał kanadyjski premier.
ZOBACZ: Trump wprowadza zmiany w wojsku. Powrót "gwiezdnych wojen"
Polityk wskazał na współczesny wzrost nienawiści nie tylko wobec Żydów, ale "wobec wszystkich, którzy mają odmienne pochodzenie" i przyznał, że zjawisko to zagraża demokracji. Stwierdził, że wyciągnięcie wniosków z Holokaustu jest dzisiaj ważniejsze niż kiedykolwiek wcześniej.
Trudeau mówił też o efektach współpracy polsko-kanadyjskiej w związku z wojną w Ukrainie. Przekonywał, że oba kraje działały intensywnie w celu wymierzenia sankcji Rosji i demonstrowaniu, że jej agresja na sąsiedni kraj nie będzie tolerowana.
Stwierdził również, że podpisana we wtorek umowa pomiędzy Polską a Kanadą stanowi pogłębienie partnerstwa obu państw, które rozwija się szczególnie mocno w ostatnim okresie czasu. - W ostatnich latach relacje polsko-kanadyjskie były bardzo owocne - podkreślił.
Donald Tusk o sugestii Donalda Trumpa: Polska zwiększa wydatki na obronność, nie dlatego, że ktoś o to apeluje
Zapytany o sugestię Donalda Trumpa na temat zwiększenia przez kraje NATO wydatków na obronność do 5 proc. PKB Justin Trudeau wskazał, że w ostatnich latach Kanada znacznie podwyższyła swój budżet wojskowy. - Myśmy potroili wydatki na obronność i będziemy dalej zwiększać te wydatki. Świat jest coraz bardziej niebezpieczny i niestabilny, mamy przed sobą odpowiedzialność, żeby bronić naszej suwerenności, zwłaszcza w Arktyce i będziemy robić wszystko, by bronić naszych obywateli - powiedział.
Donald Tusk przypomniał, że Polska jest dziś krajem, który wydaje najwięcej na obronność spośród wszystkich krajów członkowskich. Zaznaczył, że nie wynika to z niczyich sugestii, czy apeli, a ze świadomości położenia geograficznego.
ZOBACZ: 80. rocznica wyzwolenia Auschwitz. Władimir Putin wystosował list
- Chcę podkreślić, że podjęliśmy decyzję o radykalnym zwiększeniu finansowania naszej obronności, naszej armii, naszego przemysłu obronnego nie dlatego, że ktoś o to apelował, tylko dlatego, że żyjemy w określonym miejscu na Ziemi, Polska jest obiektem wciąż powtarzających się ataków zarówno w cyberprzestrzeni jak i wprost ataków dywersyjnych na naszym terenie, jest to aktywność rosyjskich służb - powiedział premier, dodając że dziś wojna "nie jest już abstrakcją, czy wspomnieniem historycznym".
Przyznał, że wraz z Justinem Trudeau rozmawiał też o tym, jak wiele w kontekście geopolitycznym powinno alarmować dziś współczesne społeczeństwa. - Wiemy, że historia się nie powtarza jeden do jednego, ale każdy kto ma oczy i uszy szeroko otwarte widzi, jak wiele zdarzeń, jak wiele rzeczy, jak wielu liderów politycznych zaczyna nawiązywać do najgorszych tradycji Europy, świata Zachodu i to także każe nam być czujnym i przygotowanym na różne scenariusze - powiedział.
Czytaj więcej