Google dostosuje się do Donalda Trumpa. Użytkownicy zobaczą zmiany na mapach

Świat
Google dostosuje się do Donalda Trumpa. Użytkownicy zobaczą zmiany na mapach
Wikimedia; PAP/EPA/JIM LO SCALZO
Donald Trump zmienia nazwy geograficzne. Google nie zamierza się przeciwstawiać

Gdy polecimy z Polski do USA i tam włączymy Mapy Google, wkrótce nie zobaczymy tam nazw Zatoka Meksykańska oraz Denali. Firma wprowadzi zmiany zgodnie z tym, co zarządził Donald Trump - republikanin woli, aby lokalizacje te nosiły miano Zatoka Amerykańska oraz McKinley. Google zapewnia, że na razie korekt nie będzie w innych krajach, ponieważ te mogą samodzielnie nazywać obiekty geograficzne.

W podpisanym 20 stycznia rozporządzeniu Donald Trump polecił sekretarzowi ds. wewnętrznych wprowadzenie w ciągu 30 dni zmian w nazwach używanych na mapach. Nowy prezydent USA nie chce, by najwyższy szczyt Ameryki Północnej nadal nazywał się Denali, nie podoba mu się również określenie Zatoka Meksykańska.

 

Trump zarządził, by wspomniana góra nosiła takie miano, jak kiedyś, czyli McKinley, a nazwę zatoki zmienić na Amerykańska. Na ten ruch zareagowało Google, informując, że zmiany na mapach dostarczanych przez tę firmę zostaną wprowadzone "w ramach długoterminowej polityki" - podaje NBC News.

 

ZOBACZ: Wizyta Donalda Trumpa w Polsce. Padł możliwy termin


"Mamy długoletnią praktykę stosowania zmian nazw, jeśli zostały one zaktualizowane w oficjalnych źródłach rządowych" – przekazało globalne przedsiębiorstwo.

McKinley i Zatoka Amerykańska na Mapach Google. Na razie tylko w USA

Jak dodało Google, kiedy tylko amerykańscy urzędnicy wprowadzą modyfikacje, jego mapy zostaną "szybko zaktualizowane" i będą pokazywać nazwy McKinley i Zatoka Amerykańska. Jednocześnie firma stwierdziła, że jeśli nowe nazwy nie zostaną uznane poza USA, w pozostałych częściach świata nadal mogą obowiązywać stare.

 

Powrót do nazwy McKinley wywołuje spory w Stanach Zjednoczonych. Przeciw rezygnacji z nazywania szczytu Denali jest m.in. dwóch senatorów z Alaski, którzy przekonują, że obecne jeszcze miano przypomina o rdzennej historii tego stanu.

 

Trump upiera się jednak, że należy godnie uhonorować 25. prezydenta USA Williama McKinleya, który budował "amerykańską wielkość". "Pod jego przywództwem Stany Zjednoczone cieszyły się szybkim wzrostem gospodarczym i dobrobytem, ​​w tym ekspansją terytorialną" – czytamy w rozporządzeniu.

Meksyk burzy się po decyzji Trumpa. Liderka kraju odbija piłeczkę

Jeśli zaś chodzi o Zatokę Meksykańską to prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum oświadczyła, że jeśli Trump zmieni nazwę, Meksyk zacznie nazywać USA "America Mexicana" (Ameryka Meksykańska - red.). Nazwa ta widniała w dokumencie założycielskim z 1814 roku, poprzedzającym konstytucję Meksyku.

 

Swoją decyzję podjęła też agencja prasowa AP. Oświadczyła, że zaakceptuje zmianę nazwy Denali na McKinley, gdyż było to pierwsze jego oficjalne miano. "Leży wyłącznie w Stanach Zjednoczonych i jako prezydent Trump ma prawo zmieniać federalne nazwy geograficzne" - wyjaśniła. Inaczej będzie jednak z Zatoką Meksykańską. "Nosi tę nazwę od ponad 400 lat" - wyjaśnia AP.

Adrianna Rymaszewska / wka / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie