Dlaczego 23-latek zaatakował w Olkuszu? Ekspert wylicza kilka powodów
- W przypadku ataku w centrum handlowym w Olkuszu mamy do czynienia z osobą silnie zaburzoną - sugerował w Polsat News były policjant Dariusz Loranty. Jego zdaniem postępowanie 23-latka wskazuję, że "działał on jak szaleniec". Policja nie potwierdza, czy zatrzymany mężczyzna to ta sama osoba, która dzień wcześniej w Olkuszu zaatakowała 60-letniego mężczyznę.
Nożownik zaatakował we wtorek kilka osób w centrum handlowym w Olkuszu. Na szczęście nikt nie stracił życia, lecz cztery osoby trafiły do szpitala. Napastnika schwytali ochroniarze i przekazali policjantom. Służby określają zachowanie 23-latka jako "irracjonalne".
W mieście wcześniej trwała obława, ponieważ dzień wcześniej nieznany sprawca zaatakował ostrym narzędziem 60-latka. Na razie nie wiadomo jednak, czy ujęty, młody mężczyzna to ta sama osoba, co poszukiwany od poniedziałku agresor.
Atak nożownika w Olkuszu. Co motywowało sprawcę?
Sytuację w Olkuszu komentował w Polsat News Dariusz Loranty, ekspert ds. bezpieczeństwa cywilnego. Jak przypominał, w kryminalistyce istnieje zjawisko "modus operandi". - Oznacza sposób postępowania sprawcy. To zdarzenie wcześniej, jak i to które się zakończyło ujęciem sprawcy, świadczą o tym, że mamy do czynienia z osobą zaburzoną - mówił były policjant.
ZOBACZ: Atak w centrum handlowym w Olkuszu. "Zachowanie sprawcy irracjonalne"
Jak wskazywał, w toku postępowania "zostanie rozstrzygnięte, czy mamy do czynienia z osobą działającą pod wpływem chwilowego wzburzenia, osobą chorą psychicznie, zdiagnozowaną, która zaprzestała stosowania środków medycznych czy też z osobą która nigdy nie była zdiagnozowana, ale jest pod wpływem środka psychoaktywnego".
23-latek zaatakował nożem w centrum handlowym. PN: To syn policjanta
Dariusz Loranty zakłada, że będzie to jedna z tych dwóch ostatnich opcji. Dodał, iż elementem toku postępowania jest "stwierdzenie zawinienia, czy sprawca miał świadomość, że robi coś złego".
- To warunkuje ocenę, czy jest świadomy przestępstwa i czy będzie odpowiadał karnie. Na ten moment, na podstawie przekazu medialnego, możemy powiedzieć, że działał jak szaleniec - ocenił.
23-latek mieszka w powiecie olkuskim, a jak nieoficjalnie ustalił Polsat News - jego ojciec jest policjantem.
Czytaj więcej