1,2 miliona ludzi w niebezpieczeństwie. Wysychające jezioro staje się tykającą bombą

Świat
1,2 miliona ludzi w niebezpieczeństwie. Wysychające jezioro staje się tykającą bombą
Wikimedia
Stany Zjednoczone. Wielkie Jezioro Słone staje się tykającą bombą

Wielkie Jezioro Słone stopniowo zanika. Poziom wody jest coraz niższy, a dno zbiornika zawiera duże ilości arsenu. Staje się więc bezpośrednim zagrożeniem dla osób pracujących i mieszkających w okolicy. A to blisko 1,2 mln ludzi.

Wielkie Jezioro Słone, położone w Stanach Zjednoczonych, jest jednym z najbardziej zasolonych akwenów na świecie, ustępując jedynie Morzu Martwemu. Poziom soli w wodzie tego jeziora jest od 3 do nawet 5 razy wyższy niż w oceanach, co sprawia, że nie występują tam ryby.

 

Jest to jednak popularne miejsce postoju dla ptaków wędrownych. Wielkie Jezioro Słone ma około 120 km długości i 45 km szerokości, a jego powierzchnia wynosi około 4400 km kwadratowych. W zależności od poziomu wody na jeziorze znajduje się do 11 wysp, w tym Antelope Island - objęta ochroną. 

Eksploatacja i zmiany klimatyczne. Skutki mogą być opłakane

Zmiany klimatyczne są jedną z głównych przyczyn obniżania się poziomu wody w Wielkim Jeziorze Słonym. Problem ten dodatkowo pogłębia nadmierna eksploatacja zasobów wodnych przez człowieka. Sytuacja przypomina los Jeziora Aralskiego, które niemal całkowicie wyschło w wyniku ingerencji człowieka, m.in. budowy kanałów przecinających pustynne tereny Kara-kum. 

 

W jeziorze dominuje chlorek sodu – podstawowy składnik soli kuchennej. W mniejszych ilościach można tam znaleźć także sole magnezu, potasu, siarczany i węglany. Szacuje się, że złoża soli na terenie jeziora wynoszą od 4,5 do 4,9 miliarda ton, a naturalne procesy zwiększają tę ilość o około 2,2 miliona ton rocznie.

 

ZOBACZ: Nalot na imigrantów w Chicago. "Eliminowanie zagrożenia"

 

Przemysł w Stanach Zjednoczonych eksploatuje ten teren w tempie 2,5 miliarda ton rocznie, wydobywając nie tylko sól, lecz także inne związki chemiczne. Różnica między tempem wydobycia a możliwościami regeneracyjnymi natury wynosi ponad 300 milionów ton rocznie. To przyczynia się do szybszego opadania poziomu wody i zwiększonego parowania. 

Zagrożenia dla zdrowia. Niebezpieczny pierwiastek na dnie jeziora

Według badań naukowców z Portland State University poziom wody w Wielkim Jeziorze Słonym osiągnął rekordowo niski stan w 2022 roku

 

Stopniowe zanikanie Wielkiego Jeziora Słonego ma katastrofalne skutki dla środowiska i zdrowia ludzi. Maleją zyski z działalności przemysłowej, zmniejsza się liczba ptaków wędrownych odwiedzających ten teren, ale najpoważniejszym problemem jest skażone powietrze. 

  

Kevin Perry, profesor nauk z Uniwersytetu Utah, przeprowadził badania na osadach błota w miejscach, gdzie jeszcze niedawno znajdowała się woda. Odkrył, że dno jeziora zawiera duże ilości arsenu - toksycznego pierwiastka, którego związkiem chemicznym jest arszenik (tritlenek arsenu). Oprócz arsenu znaleziono tam także cyrkon i inne metale ciężkie, będące pozostałościami po działalności kopalń w regionie. 

 

ZOBACZ: Zwrot w kryzysie z Kolumbią. Biały Dom wydał komunikat

 

Na poziom wody wpływa wiele czynników, w tym zmniejszony dopływ wód z okolicznych strumieni, susze oraz przekierowywanie wód na inne potrzeby. Wysychające jezioro odsłania osady, które zawierają substancje szkodliwe dla zdrowia i życia mieszkańców.

 

Jak podaje scitechdaily.com, w wyniku parowania uwalniane są toksyczne cząsteczki, które zanieczyszczają powietrze w okolicach Salt Lake City - regionu zamieszkiwanego przez około 1,2 miliona ludzi. 

red. / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie