To nie fotomontaż. Służby przecierały oczy ze zdumienia

Polska
To nie fotomontaż. Służby przecierały oczy ze zdumienia
Nadesłane
Za zaśmiecanie lasu grożą surowe kary finansowe

W lesie niedaleko Warszawy znaleziona została sterta bułek. Po zamieszczeniu przez jedną z internautek zdjęcia w sieci rozgorzała gorąca dyskusja. Sprawą zajęły się Nadleśnictwo Jabłonna, a także straż leśna. Leśnicy przypominają przy okazji, że zaśmiecanie lasu to nie tylko kwestia łamania przepisów, ale także zagrożenia dla zwierząt.

Zdjęcie wysypiska połówek bułek, rozrzuconych w lesie między Nieporętem a Kątami Węgierskimi, ukazało się w mediach społecznościowych w niedzielę na grupie "Nieporęt - forum mieszkańców gminy".

W lesie "wyrosła" góra bułek

Autorka posta, pani Monika, postanowiła nagłośnić sprawę, podejrzewając, że za niecnym procederem nie stoi osoba prywatna. Po kilku godzinach kobieta zamieściła kolejne zdjęcie, pokazujące część pieczywa przykrytego liśćmi.


"Najprawdopodobniej sprawca usiłuje zamaskować wyrzucone pieczywo" - stwierdziła internautka.

 

 

Zdjęcie bułek poruszyło lokalną społeczność, która zwróciła uwagę, że to nie pierwszy tak haniebny przypadek w okolicy. Pewna kobieta przypomniała, że po jednym z takich zdarzeń pieczywo spleśniało, a właściciel terenu musiał sam uprzątnąć odpady.

 

ZOBACZ: Nieoznakowany radiowóz zderzył się z łosiem. Komendant w szpitalu


Pytany o sprawę rzecznik prasowy Nadleśnictwa Jabłonna Paweł Tomaszewski, powiedział portalowi o2.pl, że trwa ustalanie, czy miejsce znajduje się na gruncie nadleśnictwa, czy też na terenie prywatnym. Po ewentualnej weryfikacji dalsze czynności prowadzić ma straż leśna.

Surowe kary za zaśmiecanie lasu

Niestety, Tomaszewski potwierdził także, iż podobne incydenty nie są wcale rzadkością. Zazwyczaj powstałe śmietnisko sprzątać muszą pracownicy Nadleśnictwa Jabłonna. Jeżeli jednak ktoś zostanie złapany na gorącym uczynku, musi nie tylko sam zająć się bałaganem, ale także liczyć z grzywną w wysokości 500 zł.

 

ZOBACZ: Rajd zakończył w rowie. To był dopiero początek problemów


W nagłośnionym przez panią Monikę przypadku konsekwencje mogą być jeszcze poważniejsze, bowiem sprawa może trafić do sądu, a ten ma możliwość nałożenia na sprawcę kary finansowej sięgającej nawet 5 tys. zł.


Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że wyrzucanie śmieci psuje nie tylko odczucia wizualne, ale także może poważnie zaszkodzić leśnej zwierzynie. Spleśniałe pieczywo jest dla nich śmiertelna trucizną, groźną zwłaszcza dla dzików.

polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie