Atak na ratownika medycznego. Jest ruch prokuratury
Prokuratura Rejonowa w Siedlcach wszczęła śledztwo ws. zabójstwa ratownika medycznego. Podejrzany Adam Cz. zaatakował nożem 64-latka, gdy ten udzielał mu pomocy medycznej. Niestety obrażenia klatki piersiowej okazały się zbyt poważne i ratownik zmarł. Według prokuratury motywacje sprawcy zasługują na "szczególne potępienie". Na incydent zareagowali także rządzący, zapowiadając zmiany prawne.
"Prokuratura Rejonowa w Siedlcach wszczęła śledztwo w sprawie dokonanego w dniu 25 stycznia 2025 r., w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie, zabójstwa ratownika medycznego" - przekazano w komunikacie.
Śledczy ujawnili, że w sobotę w mieszkaniu przy ul. Sobieskiego w Siedlcach zorganizowano imprezę, w której uczestniczyło sześć osób, w tym 59-letni Adam Cz. Mężczyzna - będący wówczas pod wpływem alkoholu – nagle źle się poczuł, więc zadzwonił na pogotowie ratunkowe.
Siedlce. Nie żyje ratownik medyczny ugodzony nożem
"Przybyli na miejsce ratownicy medyczni po zbadaniu Adama Cz., z uwagi na ujawnione u niego obrażenia głowy, poinformowali go o konieczności opatrzenia urazu w warunkach szpitalnych" - zrelacjonowała prokuratura.
Adam Cz. zareagował na to agresją i zaatakował nożem jednego z ratowników. Zadał mu cios w klatkę piersiową. Pomimo prowadzonej resuscytacji 64-letni ratownik zmarł w szpitalu.
ZOBACZ: Dramat podczas interwencji. Ratownik ugodzony nożem nie żyje
Ranny został także drugi ratownik, który próbując obezwładnić napastnika, został przez niego zraniony w okolicę prawego nadgarstka.
Atak na ratownika medycznego w Siedlcach. Prokuratura prowadzi śledztwo
Bezpośrednio po zdarzeniu Adama Cz. zatrzymano i - z uwagi na stwierdzone u niego obrażenia głowy - przetransportowano do szpitala, gdzie wciąż przebywa pod nadzorem policji.
"Wykonanie czynności procesowych z udziałem zatrzymanego - przedstawienie mu zarzutu i przesłuchanie w charakterze podejrzanego - nastąpi po uzyskaniu stanowiska lekarzy o możliwości uczestniczenia zatrzymanego w czynnościach" - powiadomiła Krystyna Gołąbek rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Siedlcach.
W sprawie trwają również inne czynności procesowe zmierzające do ustalenia okoliczności zdarzenia.
Śmierć ratownika. Rządzący zapowiedzieli zmiany
Po tragicznym zdarzeniu rządzący zadecydowali o wprowadzeniu zmian w przepisach, aby lepiej chronić ratowników medycznych. We wspólnym oświadczeniu minister zdrowia Izabeli Leszczyny i minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka "zadeklarowano podjęcie stanowczych działań w celu zwiększenia ochrony służb medycznych oraz zapewnienia skuteczności ścigania przestępstw przeciwko ratownikom".
ZOBACZ: Rządzący reagują na śmierć ratownika. Zapowiedź zmian
Wśród nich wymieniono m.in. współpracę z organami ścigania w celu pociągnięcia sprawców do odpowiedzialności, przegląd przepisów prawnych dotyczących ochrony pracowników medycznych, dodatkowe szkolenia dla personelu medycznego w zakresie bezpieczeństwa oraz procedur postępowania w sytuacjach zagrożenia.
"Nie ma i nie będzie zgody na przemoc wobec osób, które oddają swoje życie służbie innym. Wszyscy wspólnie musimy zadbać o to, by ratownicy medyczni mogli wykonywać swoją pracę w warunkach bezpieczeństwa i szacunku" - podkreślono.