Donald Trump podał warunek zakończenia wojny. "Poproszę Arabię Saudyjską"

Świat
Donald Trump podał warunek zakończenia wojny. "Poproszę Arabię Saudyjską"
Polsat News
Donald Trump przemówił do zgromadzonych na szczycie w szwajcarskim Davos. Mówił o wojnie w Ukrainie, cenach ropy, ale i "mężczyznach w damskich sportach"

- Musimy natychmiast zatrzymać wojnę ukraińsko-rosyjską, ceny ropy powinny spadać na całym świecie - uznał w czwartek prezydent USA Donald Trump. Jego zdaniem jeśli Arabia Saudyjska i inne kraje wydobywające ten surowiec obniżą jego cenę, skończy się wspomniany konflikt. Zaznaczał też, że kraje członkowskie NATO powinny wydawać 5 proc. PKB na obronność.

Donald Trump w przemówieniu do uczestników Światowego Forum Ekonomicznego w Davos stwierdził, że poprosi Arabię Saudyjską oraz inne kraje należące do OPEC, aby obniżyły ceny ropy naftowej. Amerykański prezydent zwrócił się do nich poprzez łącze internetowe.

 

- To musi się zdarzyć, jestem zresztą zdziwiony, że nie zrobili tego wcześniej. Jeśli spadnie cena ropy to skończy się wojna ukraińsko-rosyjska. Teraz, przy takich cenach, wojna będzie trwała - ocenił.

 

ZOBACZ: "Polska stawiana za wzór". Sikorski o pierwszej rozmowie z nowym sekretarzem stanu USA

 

Jak przypomniał, "miliony ofiar są tracone na co dzień w tej okropnej wojnie". - Musimy ją natychmiast zatrzymać, ceny ropy powinny spadać na całym świecie - uznał.

Donald Trump: Ameryka wróciła i otwiera się na biznes

Trump ma nadzieję, że uda się doprowadzić do pokojowego porozumienia między Ukrainą a Rosją. - Miliony żołnierzy są zabijane na co dzień, nikt tego od II wojny światowej nie widział, leżą zwłoki na polach, miliony Rosjan, miliony Ukraińców. Czas to zakończyć - uznał.

 

Zdaniem Trumpa ze względu na "nasze historyczne zwycięstwo w wyborach prezydenckich" wiele dzieje się też w innych państwach. - Mówią (w nich - red.), że światło pada na cały świat, nawet w krajach, z którymi nie jesteśmy zaprzyjaźnieni - dodał.

 

ZOBACZ: Spór o Kanał Panamski. Pierwszy dyplomata USA rusza na rozmowy

 

Jak podkreślił, Ameryka "wróciła i otwiera się na biznes". - W tym tygodniu podejmę działania, aby zatrzymać inwazję na naszej południowej granicy - na poziomie, jakiego nikt nigdy nie widział. (Obowiązuje - red.) stan wyjątkowy na naszych granicach, by powstrzymać wszelkie nielegalne ich przekroczenia, by zawracać nielegalnych imigrantów tam, skąd przyszli - zaznaczył.

Bez "mężczyzn w damskich sportach". Trump o "dwóch płciach"

Prezydent USA nawiązał też do swoich słów z inauguracyjnej mowy, gdzie stwierdził, że oficjalną polityką USA będzie to, iż są dwie płcie: męska oraz żeńska. - Nie będziemy mieli mężczyzn biorących udział w damskich sportach, nie będziemy mieli "tego gender znowu". Przywracamy zdrowy rozsądek w Ameryce, przywrócimy siłę, pokój i stabilizację poza naszymi granicami - wyliczał.

 

Zapewnił dodatkowo, że wezwie członków NATO, aby zwiększyli wydatki na obronność do 5 proc. PKB, "co trzeba było zrobić pięć lat temu". Zauważył, że wcześniej "było to jedynie 2 proc. i większość państw nie płaciła", dopóki się nie pojawił.

 

- Nalegałem, aby zapłacili i zapłacili, bo Stany Zjednoczone tak naprawdę płaciły tę różnicę, a to było niesprawiedliwe wobec USA. Wiele rzeczy było niesprawiedliwych dla Stanów Zjednoczonych przez wiele lat - powiedział.

wka / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie