Trump zabrał głos ws. wojny. "Zamierzam zrobić Rosji i Putinowi wielką przysługę"

Świat
Trump zabrał głos ws. wojny. "Zamierzam zrobić Rosji i Putinowi wielką przysługę"
PAP/EPA/GAVRIIL GRIGOROV / SPUTNIK / KREMLIN POOL/PAP/EPA/AARON SCHWARTZ / POOL
Władimir Putin i prezydent Donald Trump

"Skończmy z tą wojną, która nigdy by się nie zaczęła, gdybym był prezydentem! Możemy zrobić to po dobroci albo nie - a pierwsza opcja jest zawsze lepsza" - napisał prezydent Donald Trump, odnosząc się do wojny w Ukrainie. Jednocześnie przywódca USA zadeklarował, że chce wyświadczyć Rosji i Putinowi "wielką przysługę".

W środę nowy prezydent Stanów Zjednoczonych na swojej platformie Truth Social zabrał głos w sprawie toczącej się od prawie trzech lat wojny na Ukrainie po rosyjskiej agresji. 

Trump: Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia

"Nigdy nie możemy zapomnieć, że Rosja pomogła nam wygrać drugą wojnę światową, tracąc w tym procesie prawie 60 mln istnień ludzkich. To wszystko powiedziawszy, zamierzam zrobić Rosji, której gospodarka upada, i prezydentowi Putinowi, wielką PRZYSŁUGĘ" - czytamy we wpisie Trumpa. 

 

ZOBACZ: Będą kolejne sankcje na Rosję. Donald Trump naciska na Władimira Putina

 

Następnie prezydent napisał, że należy zatrzymać tę "absurdalną wojnę". "Będzie tylko gorzej. Jeśli nie zawrzemy 'umowy', i to wkrótce, nie będę miał innego wyjścia, jak tylko nałożyć wysokie podatki, cła i sankcje na wszystko, co Rosja sprzedaje Stanom Zjednoczonym i różnym innym uczestniczącym krajom" - napisał Trump. 

 

Donald Trump: Rozmawiamy z Zełenskim, będziemy rozmawiać z Putinem

Po zaprzysiężeniu nowy prezydent USA podpisał serię rozporządzeń. Wśród nich znalazło się wstrzymanie pomocy zagranicznej. 

 

We wtorek Trump pytany o dalsze wsparcie wojskowe dla Ukrainy odparł, że "sprawdza to".

 

- Rozmawiamy z Zełenskim, będziemy rozmawiać z prezydentem Putinem już wkrótce i zobaczymy, jak to się potoczy - oznajmił. Stwierdził, że choć prezydent Ukrainy "mocno" deklaruje, że jest gotowy do negocjacji, to nie wie, czy to samo można powiedzieć o Putinie. Dodał jednak, że Rosji powinno zależeć na pokoju, bo ponosi duże straty. Wymienił w tym kontekście liczbę 800 tys. żołnierzy (w poniedziałek mówił o milionie) i 600-700 tys. po stronie ukraińskiej (w poniedziałek mówił o 600 tys.).

 

ZOBACZ: Andrzej Duda zapytany o Donalda Trumpa. Powiedział, czego możemy się spodziewać

 

Trump po raz kolejny powiedział, że USA zbyt wiele wydały na pomoc Ukrainie w porównaniu do Europy twierdząc - niezgodnie z dostępnymi danymi - że wydały na ten cel o 200 mld dolarów więcej. Ponownie stwierdził, że próg wydatków obronnych krajów NATO powinien wynosić nie 2 proc. PKB, lecz 5 proc. Wymienił przy tym Polskę jako jeden z niewielu krajów, który za jego kadencji wydawał więcej, niż wymagane 2 proc.

 

Nowy prezydent powiedział też, że rozmawiał na temat wojny w Ukrainie podczas niedawnej rozmowy telefonicznej z przywódcą Chin Xi Jinpingiem.

Paulina Godlewska / sgo / PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie