Sprawa "dwóch wież" i zabójstwo prezydenta Gdańska powiązane? Giertych: Kwestia wymaga wyjaśnienia

aktualizacja: Polska
Sprawa "dwóch wież" i zabójstwo prezydenta Gdańska powiązane? Giertych: Kwestia wymaga wyjaśnienia
Polsat News
Roman Giertych w programie "Punkt widzenia Szubartowicza"

- Kwestia ewentualnego powiązania historii "dwóch wież" z zabójstwem prezydenta Gdańska w moim przekonaniu powinna zostać wyjaśniona - powiedział poseł Roman Giertych w programie "Punkt widzenia Szubartowicza" na antenie Polsat News. Na słowa polityka KO zareagował poseł PiS Radosław Fogiel, który stwierdził, że są to "halucynacje albo łgarstwo".

W programie "Punkt widzenia Szubartowicza" poruszono sprawę "dwóch wież", których budowa miała być planowana w Warszawie przez spółkę Srebrna. 

Roman Giertych: Sprawę trzeba wyjaśnić 

- Historia księdza Sawicza, moim zdaniem, ma być może drugie dno. I wątki w tym zakresie powinny być zbadane, tym bardziej, że on przez jakiś czas pracował w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. Został zatrudniony przez Pawła Adamowicza - przekonywał Roman Giertych na antenie Polsat News.

 

ZOBACZ: Andrzej Duda zapytany o Donalda Trumpa. Powiedział, czego możemy się spodziewać


- Kwestia ewentualnego powiązania historii dwóch wież z zabójstwem prezydenta Gdańska w moim przekonaniu powinna zostać wyjaśniona - powiedział.

 

Wideo: Giertych: Sprawa "dwóch wież" może być powiązana z zabójstwem prezydenta Gdańska

 

 

 

Prowadzący program Przemysław Szubartowicz zwrócił uwagę, że zapadł wyrok ws. zabójstwa Pawła Adamowicza, a sprawca został skazany.


- Pamiętajmy o tym, że Sąd Apelacyjny uznał w wyroku, iż jego motywem działania nie było "wariactwo", ani nie była zwykła kryminalna chęć zabójstwa, tylko motyw miał charakter czysto polityczny - stwierdził Giertych.

 

ZOBACZ: Giertych: sprawa dwóch wież będzie badana w Wiedniu. Przesłuchanie 12 sierpnia


- W moim przekonaniu ta kwestia wymaga wyjaśnienia, czy tam nie było jakiejś inspiracji, która miała nie tylko charakter "telewizyjny", jak to dotychczas przypuszczaliśmy, ale już bardziej konkretny - dodał.


Poseł podkreślił, że zawsze należy badać, czy w przestępstwach o charakterze politycznym, nie doszło do podżegania.


- Jeżeli mieliśmy do czynienia z historią zamachu na prezydenta Trumpa, to jest oczywiste, ze FBI powinno zbadać, czy nie miało miejsce podżeganie do zabójstwa odnośnie do tego młodego człowieka, który strzelał do prezydenta Trumpa - wyjaśnił.

 

ZOBACZ: Mocne słowa Donalda Tuska w PE. "Jeśli Europa ma przetrwać"


Roman Giertych dopytywany przez Szubartowicza, czy ma jakąś wiedzę lub przesłanki o drugim dnie tych historii, odparł: "To są na razie na tyle uzasadnione przesłanki, że wystarczające do sformowania określonych wniosków dowodowych". -  Tyle mogę powiedzieć w tej sprawie - dodał.


- Myślę, że sprawę trzeba wyjaśnić - podkreślił jeszcze raz.

"Halucynacje albo łgarstwo". Reakcja na słowa Giertycha

Na słowa Romana Giertycha zareagował poseł PiS Radosław Fogiel, który był kolejnym gościem programu "Punkt widzenia Szubartowicza". Według niego są tą "halucynacje albo łgarstwo".

 

- Ja nie wiem, co ten człowiek sugerował, że dwie wieże, że Kaczyński, że podżeganie do zabójstwa Adamowicza. Są jakieś granice szaleństwa - stwierdził.

 

- Ja jestem politykiem, nie jestem specjalistą, żeby to oceniać, ale albo jest to wyraz halucynacji, albo jest to jakieś cyniczne, obliczone na polityczny uzysk, łgarstwo - dodał.

 

Sprawę skomentował również poseł Bartosz Romowicz z Polski 2050. - Nie znam szczegółów tej sprawy, ale znam przepisy Kodeksu Karnego. (...) Prawo jest jednoznaczne, jeśli ktoś ma wiedzę o przestępstwie, to powinien złożyć zawiadomienie do prokuratury i do tego zachęcam, żeby uciąć takie dywagacje i podśmiechiwanie się, tak jak robi teraz pan poseł Fogiel - stwierdził.

 

- Trzeba złożyć zawiadomienie, a prokuratura niech robi swoje. Od tego mamy służby państwa i one powinny być wydolne - podkreślił. 

 

WIDEO: "Halucynacje albo łgarstwo". Radosław Fogiel o słowach Romana Giertycha

 

"Dwie wieże" i ks. Sawicz

Pod koniec stycznia 2019 roku "Gazeta Wyborcza" opublikowała zapisy i nagrania rozmowy z lipca 2018 r. m.in. prezesa PiS z austriackim przedsiębiorcą Geraldem Birgfellnerem, która dotyczyła planów budowy w Warszawie dwóch wieżowców przez powiązaną ze środowiskiem PiS spółkę Srebrna.

 

W lutym "GW" napisała, że Birgfellner zeznał w prokuraturze, iż prezes PiS Jarosław Kaczyński nakłonił go do wręczenia 50 tys. zł księdzu z rady fundacji, która jest właścicielem spółki Srebrna.

 

"Jestem zdumiony zamieszaniem i skalą zmanipulowanych informacji wokół mojej osoby. Wiele z nich zawiera nieuprawnione sugestie i niedopowiedzenia, przedstawiające mnie w jak najgorszym świetle" - podkreślił później ksiądz Rafał Sawicz w oświadczeniu.

Paulina Godlewska / sgo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie