Polonia obawia się deportacji z USA. "Mówimy o tysiącach"
Liczba osób, które nie mają w USA zalegalizowanego pobytu liczona jest w tysiącach, nie dziesiątkach tysięcy - oznajmił rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych w rozmowie z reporterką Polsat News Moniką Miller. Paweł Wroński zapewnił, że jeśli polscy obywatele potrzebowaliby pomocy, to placówki dyplomatyczne gotowe są na wydawanie dokumentów. - Rozpoczęły się dodatkowe dyżury konsulów - dodał.
W obliczu masowych deportacji nielegalnych imigrantów, jakie zapowiedział nowo zaprzysiężony prezydent USA Donald Trump, polski premier podjął kroki, aby nasze placówki dyplomatyczne w Stanach Zjednoczonych były przygotowane do ewentualnych "działań".
Według szacunków Ministerstwa Spraw Zagranicznych liczba Polaków, którzy nie mają w USA zalegalizowanego pobytu, liczona jest w tysiącach, nie dziesiątkach tysięcy, jak podawały media.
- Zwracamy się do Polaków i proponujemy noworoczne postanowienie, czyli powrót do kraju - mówił w rozmowie z reporterką Polsat News Moniką Miller rzecznik MSZ Paweł Wroński.
Strach przed deportacją. Rzecznik MSZ: Placówki konsularne są gotowe
Jak przekazał urzędnik, zgodnie z prawem polskie obywatelstwo nie wygasa. - Placówki konsularne gotowe są na wydawanie dokumentów. Rozpoczęły się dodatkowe dyżury konsulów - mówił Wroński. Dodał, że wszystkie niezbędne informacje zamieszczone są na stronie internetowej resortu spraw zagranicznych.
ZOBACZ: Mocna obietnica Trumpa o migrantach. "Dlaczego Polacy mieliby się nie bać?"
- Tych pracowników niewykwalifikowanych, którzy traktują Polskę jako przystanek w drodze do Europy, chcemy zastąpić Polakami, którzy te kwalifikacje mają, są uczuciowo związani z naszym krajem, którzy chcieliby tutaj pracować, studiować. W Polsce studia są bezpłatne i to jest jeden z ważnych elementów. Zachęcamy, aby swoje doświadczenie, umiejętności, sympatie, przełożyli na pracę dla Polski - mówił rzecznik MSZ.
Donald Trump zapowiada masowe deportacje. Mają zacząć się w Chicago
Jak stwierdził Wroński, "Polska przestała być krajem, z którego się wyjeżdża, a stała się dla wielu ludzi ziemią obiecaną". - Chcemy również, aby była miejscem powrotu dla Polaków i potomków Polonii - zapewnił Wroński.
- Polska jest krajem, który chce mieć dobre relacje ze Stanami Zjednoczonymi i jest jednym z największych orędowników współpracy transatlantyckiej - zapewnił rzecznik MSZ.
Według amerykańskich mediów w ciągu najbliższych dni rozpocząć mają się pierwsze naloty służb imigracyjnych na nielegalnych imigrantów, w pierwszej kolejności w Chicago. Choć celem akcji mają być imigranci, którzy popadli w konflikt z prawem, zatrzymania mają objąć też inne osoby nielegalnie przebywające w USA i obecne podczas nalotów.
Czytaj więcej