Znieważenie księdza podczas kolędy. Parafia wydała oświadczenie
Nieprzyjemny incydent podczas wizyty duszpasterskiej w Sieradzu. Parafia poinformowała, że jeden z chodzących po kolędzie księży został "potraktowany w brutalny sposób, naruszający jego fizyczność, psychikę i strój osoby duchownej".
O zdarzeniu do którego doszło w sobotę podczas kolędy na osiedlu Jaworowe w Sieradzu (woj. łódzkie) poinformowała parafia pod wezwaniem Najświętszego Serca Jezusowego.
ZOBACZ: Na co idą pieniądze z kopert podczas kolędy? Popularny ksiądz wyjaśnia
"Jeden z księży naszej parafii został potraktowany w brutalny sposób, naruszający jego fizyczność, psychikę i strój osoby duchownej" - czytamy w komunikacie zamieszonym na stronie internetowej parafii.
Jak dodano, "podczas tego zajścia przy księdzu był obecny młody ministrant".
"Stało się nie po raz pierwszy"
Proboszcz parafii, ksiądz Mirosław Miłek wyjaśnił w rozmowie z lokalnymi mediami, że chodzi o jednego z młodych księży, który jest w parafii od lipca.
- Był w białej komży, czyli tak jak się chodzi podczas kolędy. Przed jednym z bloków został znieważony, ale szczegółów nie będę zdradzał, bo to bolesna dla nas sprawa. Zresztą coś takiego stało się nie po raz pierwszy - dodał.
ZOBACZ: Tragiczny wypadek księdza w Wielkopolsce. Zginął wracając z kolędy
W związku z incydentem parafia zaapelowała do wiernych "o zwracanie większej uwagi odnośnie tego, kto jest obecny na klatce schodowej lub przed klatką, aby kapłan z ministrantem mógł bezpiecznie odbyć wizytę duszpasterską w waszych domach".
"Zechciejmy to spotkanie potraktować jako okazję do spotkania braci wierzących w Jezusa Chrystusa" - dodano.
Rzeczniczka prasowa KMP w Sieradzu asp. sztab. Agnieszka Kulawiecka przekazała, że parafia póki co nie zgłosiła faktu napaści na duchownego.
Czytaj więcej