Strefa Gazy. Hamas uwolnił izraelskie zakładniczki
Hamas przekazał Międzynarodowemu Komitetowi Czerwonego Krzyża w Strefie Gazy trzy pierwsze zakładniczki - informuje "Times of Israel". Chodzi o Romi Gonen (24 lata), Emily Damari (28 lat) i Doron Steinbrecher (31 lat). Kobiety trafiły pod ochronę izraelskich żołnierzy.
Po godz. 16:00 czasu polskiego doszło do przekazania Czerwonemu Krzyżowi pierwszych trzech z 90 zakładników przetrzymywanych przez Hamas od czasów ataków z 7 października 2023 r. Doniesienia potwierdziły Siły Obronne Izraela (IDF). Wymiana odbywa się w ramach zawieszenia broni w Strefie Gazy.
Na materiałach wideo dostępnych w internecie można zobaczyć tłumy ludzi, które w chwili przekazania zakładniczek gromadziły się tuż obok pojazdów Czerwonego Krzyża na placu w centrum Gazy. Przy samochodach było też wielu uzbrojonych członków Hamasu.
Trzy zakładniczki Hamasu przekazane Czerwonemu Krzyżowi
Jak informuje "Times of Israel", trzy kobiety poruszają się o własnych siłach. Konwój, który je ochrania, wyruszył do miejsca, z którego mają zostać odebrane przez IDF. W momencie przekazania zgromadzony tłum wykrzykiwał głośno nazwę palestyńskiej organizacji.
Ok. godz. 16:40 zakładniczki zostały zabezpieczone przez izraelskich żołnierzy. Mają zostać przewiezione do ośrodka znajdującego się tuż obok granicy, gdzie poddane zostaną badaniom.
Wśród 90 więźniów, których uwolnić ma w niedzielę Hamas w zamian za trzech zakładników przetrzymywanych przez Izrael, jest 69 kobiet i 21 mężczyzn. Najmłodsza z osób ma zaledwie 15 lat.
ZOBACZ: Izrael potwierdza. Hamas przekazał listę zakładniczek, rozejm obowiązuje
Prezydent Izraela Jicchak Herzog wraz z żoną udał się pod Ścianę Płaczu, by modlić się o bezpieczny powrót do domu wszystkich z przetrzymywanych przez Hamas obywateli kraju.
Strefa Gazy. Hamas i Izrael godzą się na zawieszenie broni
19 stycznia o 10:15 polskiego czasu wszedł w życie rozejm między Izraelem a Hamasem. Początkowo planowano, że zawieszenie broni zacznie obowiązywać o 7:30, jednak Hamas nie przekazał wówczas listy zakładniczek, zdecydowano się więc na kontynuowanie ataków. Ostatecznie spis tych osób został jednak dostarczony.
Podanie imion i nazwisk z 24-godzinnym wyprzedzeniem stanowiło jeden z warunków wejścia w życie rozejmu pomiędzy Hamasem i Izraelem. W odpowiedzi palestyńska organizacja przekazała, że opóźnienie w przekazaniu nazwisk zakładników jest spowodowane "względami technicznymi" wynikającymi z ich błędnego zapisu. Jednocześnie Hamas potwierdził gotowość do realizacji swoich zobowiązań i wdrożenia umowy o rozejmie.
ZOBACZ: Joe Biden zwrócił się do Polaków. "Zrobiłem wszystko, co w mojej mocy"
Wojnę w Strefie Gazy zapoczątkował atak Hamasu na Izrael z 7 października 2023 roku. Wówczas organizacja zaatakowała południową część kraju, obierając za cel przygraniczne kibuce, bazy wojskowe oraz młodzież zgromadzoną na festiwalu muzycznym.
W atakach zginęło ponad 1,2 tys. osób, w tym obywatele ponad 30 państw. 251 osób zostało uprowadzonych do Strefy Gazy jako zakładnicy. W odpowiedzi Izrael rozpoczął działania zbrojne w Strefie Gazy. Według resortu zdrowia w Gazie po stronie palestyńskiej w konflikcie zginęło do tej pory ponad 45 800 osób, a co najmniej 109 196 zostało rannych.
Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał 21 listopada nakazy aresztowania premiera Izraela Binjamina Netanjahu, byłego ministra obrony Joawa Galanta oskarżonych o zbrodnie wojenne oraz zbrodnie przeciwko ludzkości popełniane w czasie wojny w Strefie Gazy, jak i dowódcy Hamasu Mohammeda Deifa.
Czytaj więcej