Trump zamierza ruszyć z wielką akcją dzień po inauguracji. Chodzi o migrantów

Świat
Trump zamierza ruszyć z wielką akcją dzień po inauguracji. Chodzi o migrantów
AP/Matt Rourke
Donald Trump obiecał masowe deportacje osób, które nie mają zalegalizowanego pobytu w USA

Prezydent elekt USA Donald Trump, który obejmie urząd w poniedziałek, zamierza już następnego dnia rozpocząć szeroko zakrojoną akcję aresztowań migrantów, którzy zdaniem władz, nielegalnie przebywają w kraju. Pierwszym miastem, w którym zostanie przeprowadzona akcja, ma być Chicago.

O rozpoczęciu operacji masowych deportacji migrantów z USA dzień po inauguracji prezydentury Donalda Trumpa poinformowała agencja Reutersa, która powołuje się na zaufaną osobę z otoczenia prezydenta elekta.

 

- Będziemy prowadzić działania w całym kraju - przekazał agencji współpracownik Trumpa. - Zobaczycie zatrzymania w Nowym Jorku i w Miami - dodał.

 

ZOBACZ: Znani aktorzy w drużynie Trumpa. Dostali specjalną misję

 

Dziennik "Wall Street Journal", powołując się na cztery osoby znające sprawę informuje, że pierwszym miastem, w którym zostanie przeprowadzona akcja, ma być Chicago.

 

Akcja ma trwać tydzień i i będzie w nią zaangażowanych między 100 a 200 funkcjonariuszy.

USA. Masowe deportacje migrantów. Trump obiecywał to w kampanii

Zespół Trumpa nie odpowiedział jeszcze na pytanie Reutersa dotyczące dalszych planów dotyczących zatrzymanych, jednak przyszły prezydent USA wielokrotnie podczas swojej kampanii deklarował, że zamierza "pozbyć" się migrantów z kraju.

 

- Chwilę po mojej inauguracji rozpoczniemy największą akcję deportacji w historii Ameryki - powiedział w styczniu 2024 roku Trump.

 

ZOBACZ: Zaprzysiężenie Donalda Trumpa. Nastąpiła nagła zmiana planów

 

Reuters ocenił, że w najbliższych tygodniach Trump wykorzysta rządowe agencje do deportowania rekordowej liczby migrantów. Już podczas jego pierwszej kadencji (2017-2021) wywierał presję na sądach, aby zezwalały na deportację migrantów.

 

Poniedziałkowa ceremonia zaprzysiężenia Donalda Trumpa na prezydenta USA odbędzie się w Rotundzie Kapitolu, a nie na zewnątrz budynku ze względu na prognozowane niskie temperatury.

Michał Blus / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie